KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   09:31:26 PM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Niechlubne fakty z biografii Baden-Powella

10 marca, 2010

Bardzo nieprzyjemne fakty z życia pomysłodawcy i założyciela skautingu generała lorda Roberta Baden-Powella of Gilwell (1857- 1941) ujawniła \"Rzeczpospolita\".

Okazuje się, że stawiany za wzór - m.in. jako pacyfista - wszystkim młodym ludziom na świecie Baden-Powell był miłośnikiem III Rzeszy; zamierzał się nawet spotkać z Adolfem Hitlerem, co wynika z ujawnionych właśnie dokumentów brytyjskiego kontrwywiadu z lat 30. ubiegłego wieku
   
W 1937 roku odbył rozmowę z Joachimem Ribbentropem, ówczesnym ambasadorem Niemiec w Londynie. Obaj zgodzili się, że należy zacieśnić współpracę między brytyjskimi skautami a Hitlerjugend.
   
"Ribbentrop jest wyjątkowo czarującym partnerem do rozmowy. Powiedziałem mu, że popieram wszystko, co może wzmocnić zrozumienie między naszymi narodami" - stwierdził twórca skautingu po spotkaniu.
   
W cytowanym przez "Rz" dzienniku z 1939 roku Baden-Powell napisał:
   
"Wylegiwałem się cały dzień. Czytałem <Mein Kampf>. Cudowna książka, z tyloma świetnymi pomysłami".
   
Spotkał się także z wysoko postawionym członkiem Hitlerjugend Hartmanem Lauterbacherem. Kontakty te na tyle zaniepokoiły MI5, że agenci przejmowali jego korespondencję.
   
Baden-Powell miał również na sumieniu zbrodnię wojenną. Popełnił ją w 1896 roku na terenie dzisiejszego Zimbabwe, kiedy jako pułkownik armii brytyjskiej zwalczał rebelię jednego z miejscowych plemion, które uznawszy, że biali są odpowiedzialni za suszę i inne spadające na nich klęski żywiołowe, wyrżnęli 300 brytyjskich osadników.
   
Jak informuje "Rz", powołując się na dokumenty, które niedawno zostały sprzedane w jednym z angielskich domów aukcyjnych, Baden-Powellowi udało się otoczyć zbuntowanych wojowników, dowodzonych przez Uwiniego. W wyniku negocjacji Uwini zgodził się poddać, ale dopiero po tym, jak Brytyjczycy obiecali, że go oszczędzą.
   
Baden-Powell postawił go jednak przed utworzonym naprędce trybunałem wojskowym, który wydał wyrok śmierci; wykonano go natychmiast przez rozstrzelanie.
   
Władze wojskowe wszczęły śledztwo w tej sprawie. Obwiniony stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, ponieważ wymierzenie kary wodzowi na oczach jego ludzi dało niepowtarzalną okazję do zniszczenia ich wiary w lokalnego boga Mimo.
   
Armia przychyliła się do jego argumentów i Baden-Powell został oczyszczony z wszelkich zarzutów. Jego potomkowie usprawiedliwiają jego działania.
   
"- Każdy z nas popełnia błędy. Czas wojny to czas wielkich emocji. Działa się wtedy pod wpływem impulsów" - oto zacytowana przez "Rz" wypowiedź wnuka twórcy skautingu.
   
Nie wszyscy są jednak tak pobłażliwi.
   
"Ta sprawa rzuca cień na człowieka, który założył ruch uznawany za bastion przyzwoitości. Ruch, którego pierwsza zasada brzmi: zawsze możesz ufać słowu Skauta"  -  napisał "The Times".
   
A Tim Jeal, biograf Baden-Powella, który odkrył, że pułkownik sfałszował własny dziennik, by potwierdzić swoją wersję wydarzeń, nazwał ową sprawę "najbardziej wstydliwym epizodem" w życiu oficera.
   
No cóż, nie pierwszy to i na pewno nie ostatni autorytet, na którym pojawiły się poważne rysy. Szkoda tylko, że tak właśnie zachował się człowiek, którego postawę życiową biorą za wzór od ponad 100 lat skautki i skauci (także harcerki i harcerze) na całym świecie.

Jerzy Bukowski