KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   09:59:11 PM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Potęga prasy

21 lutego, 2010

Redakcja \"Naszego Dziennika\" może zapisać na swoim koncie spory sukces. Pod wpływem zamieszczonych w tej gazecie kilku krytycznych artykułów prezydent Białegostoku powołał nowego dyrektora Muzeum Wojska tamże.

"Jest nim Robert Sadowski, historyk wojskowości i menedżer, dyrektor powstającego Muzeum Sybiru, którego pierwszą siedzibą jest właśnie Muzeum Wojska. Na samym początku urzędowania dyrektor zapowiedział jak najszybszą zmianę wystawy stałej, która od przeszło 20 lat zakłamuje historię Polski" - czytamy w "ND".
   
- Już niebawem będziemy przebudowywać wystawę stałą. Skupimy się tu na prezentacji historii naszego miasta i regionu. Jedną z sal wystawienniczych poświęcimy Polakom wywiezionym na Syberię. Będzie to zalążek powstającego w Białymstoku Muzeum Sybiru - powiedział nowy dyrektor w cytowanym przez "ND" wywiadzie w Polskim Radiu Białystok.
   
Sadowski zastąpił Krzysztofa Filipowa, którego po artykułach "Naszego Dziennika" na temat podtrzymywania przez niego komunistycznej ekspozycji stałej z lat 70. odwołały zawiadujące muzeum władze miasta.
   
"Z propagandowych obrazów i zdjęć prezentowanych na tej wystawie można dowiedzieć się m.in. o tym, że Armia Czerwona w latach 1944-1945 wyzwalała Polskę. Nie ma za to opisu zbrodni katyńskiej. Przypomnijmy, iż w reakcji na problem wystawy stałej w Muzeum Wojska w Białymstoku, o której pisaliśmy na łamach <Naszego Dziennika> w artykule <Wystawa rodem z PRL-u>, Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski wystosował do ówczesnego dyrektora tej placówki Krzysztofa Filipowa specjalne pismo. Wykazał w nim, że wystawa poprzez komunistyczną, daleką od prawdy wymowę, łamie zapisy ustawy o muzeach i ma negatywny wpływ na wychowanie oraz rozwój świadomości patriotycznej młodego pokolenia" - napisał "ND".

Jerzy Bukowski