Władze Krakowa poszły na całość, jeśli chodzi o w pełni demokratyczny wybór lokalizacji pomnika Ryszarda Kuklińskiego, który ma wkrótce stanąć w tym mieście. Ponieważ pierwotna propozycja usytuowania go na placu Centralnym im. Ronalda Reagana w centrum Nowej Huty wywołała liczne kontrowersje, magistrat postanowił odwołać się do opinii publicznej.
Ostateczną decyzję w sprawie lokalizacji pomnika podejmie Rada Miasta, a jego projekt zostanie wyłoniony w otwartym konkursie, ponieważ ten autorstwa profesora Czesława Dźwigaja (opisywałem go kilkakrotnie w poland.us) również nie spodobał się wielu krakowianom.
W przygotowanych przez UMK propozycjach znalazły się: środek pl. Centralnego im. Ronalda Reagana, obszar pomiędzy Nowohuckim Centrum Kultury a osiedlem Centrum E, Aleja Róż, park Lotników, plac Jana Nowaka Jeziorańskiego (dawny Kolejowy). Lokalizacje zostały zaproponowane w porozumieniu z inicjatorem i fundatorem budowy pomnika - Stowarzyszeniem im. płk. Ryszarda Kuklińskiego.
Jeśli uczestnik ankiety uzna, że żadne z podanych miejsc nie jest odpowiednie, może wskazać własną propozycję.
Takiej pomnikowej demokracji nie pamiętają najstarsi krakowianie.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE