KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   07:30:47 PM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Trefne tabory

02 lutego, 2010

Okazuje się, że do sporów politycznych można zaprząc nawet tabory polskich wojsk spod Grunwaldu.

Tak właśnie uczynił europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki, czym ogromnie wzburzył minister do spraw zwalczania korupcji Julię Piterę z Platformy Obywatelskiej. W emitowanym przez TVP Info programie "Dżungla polityczna" powiedział on:
   
- Jeśli przodkowie Donalda Tuska walczyli w bitwie pod Grunwaldem, to chyba w taborach.
   
Pitera poczuła się do tego stopnia urażona, że wstała z krzesła i na znak protestu chciała wyjść ze studia. Uległa jednak prośbom prowadzącego program dziennikarza i pozostała.
   
- Ale posłowi nie wybaczam, bo przekroczył granice - skomentowała później tę sytuację.
   
Czarnecki wyjaśnił na antenie TVP Info, że chodziło mu o decyzję Tuska, który wycofał się z wyborów prezydenckich:
   
- Zdezerterował z placu boju, a tak rycerz średniowieczny nie robił.
   
Pitera ma odmienne zdanie.
   
- To było niezwykle obraźliwe. Nie muszę tłumaczyć, kto służył w taborach. Poseł Czarnecki jest historykiem, więc doskonale wie, o co mi chodzi - powiedziała tej samej stacji.
   
Zapytany o zdanie poseł PiS Zbigniew Girzyński, przewodniczący Parlamentarnego Klubu Miłośników Historii, uznał pretensje Pitery za nieuzasadnione:
   
- W późniejszych wiekach, zwłaszcza w siedemnastym, w trakcie walk na Kresach Rzeczypospolitej, tabory były miejscem, gdzie zakradał się upadek moralny. Zdarzała się prostytucja, gwałty, dochodziło do kradzieży. Jednak tabory średniowieczne nie miały z tym nic wspólnego. Była to służba pomocnicza, aprowizacyjne zaplecze wojska. Czyszczono zbroje, przygotowywano posiłki, karmiono konie. Zresztą, zarówno wśród rycerstwa polskiego, jak i krzyżackiego, panowały surowe obyczaje. Czarnecki jest historykiem i to wie. Pitera to polonistka. Widocznie całą swoją wiedzę o bitwie pod Grunwaldem czerpie z Sienkiewicza - wyjaśnił w TVP Info.
   
Czarnecki nie sądzi, aby obraził panią minister.
   
- Od dawna wiedziałem, że Julia Pitera nie ma poczucia humoru. Teraz się dowiedziałem, że jest niedouczona. Szkoda, że jak zwykle w przypadku Platformy, nie dotrzymała obietnicy. Zapowiedziała, że wyjdzie ze studia, a w końcu nie wyszła. Jej nie przeprosiłem i nie przeproszę, bo po prostu nie mam za co. PO ma specyficzne poczucie humoru. Janusz Palikot może do woli wyzywać prezydenta i wtedy to jest śmieszne. A niewinne historyczne porównanie użyte w stosunku do Tuska wzbudza histerię - powiedział na antenie TVP Info.
   
No cóż, w politycznej walce z Donaldem Tuskiem wykorzystywano już jego dziadka z Wehrmachtu, teraz przyszła pora na dalekiego przodka spod Grunwaldu, być może opozycja wyszuka mu jeszcze praszczura, który sprzeciwiał się przyjęciu chrztu przez Mieszka I w 966 roku.

Jerzy Bukowski