Okazuje się, że do sporów politycznych można zaprząc nawet tabory polskich wojsk spod Grunwaldu.
Tak właśnie uczynił europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki, czym ogromnie wzburzył minister do spraw zwalczania korupcji Julię Piterę z Platformy Obywatelskiej. W emitowanym przez TVP Info programie "Dżungla polityczna" powiedział on:
- Jeśli przodkowie Donalda Tuska walczyli w bitwie pod Grunwaldem, to chyba w taborach.
Pitera poczuła się do tego stopnia urażona, że wstała z krzesła i na znak protestu chciała wyjść ze studia. Uległa jednak prośbom prowadzącego program dziennikarza i pozostała.
- Ale posłowi nie wybaczam, bo przekroczył granice - skomentowała później tę sytuację.
Czarnecki wyjaśnił na antenie TVP Info, że chodziło mu o decyzję Tuska, który wycofał się z wyborów prezydenckich:
- Zdezerterował z placu boju, a tak rycerz średniowieczny nie robił.
Pitera ma odmienne zdanie.
- To było niezwykle obraźliwe. Nie muszę tłumaczyć, kto służył w taborach. Poseł Czarnecki jest historykiem, więc doskonale wie, o co mi chodzi - powiedziała tej samej stacji.
Zapytany o zdanie poseł PiS Zbigniew Girzyński, przewodniczący Parlamentarnego Klubu Miłośników Historii, uznał pretensje Pitery za nieuzasadnione:
- W późniejszych wiekach, zwłaszcza w siedemnastym, w trakcie walk na Kresach Rzeczypospolitej, tabory były miejscem, gdzie zakradał się upadek moralny. Zdarzała się prostytucja, gwałty, dochodziło do kradzieży. Jednak tabory średniowieczne nie miały z tym nic wspólnego. Była to służba pomocnicza, aprowizacyjne zaplecze wojska. Czyszczono zbroje, przygotowywano posiłki, karmiono konie. Zresztą, zarówno wśród rycerstwa polskiego, jak i krzyżackiego, panowały surowe obyczaje. Czarnecki jest historykiem i to wie. Pitera to polonistka. Widocznie całą swoją wiedzę o bitwie pod Grunwaldem czerpie z Sienkiewicza - wyjaśnił w TVP Info.
Czarnecki nie sądzi, aby obraził panią minister.
- Od dawna wiedziałem, że Julia Pitera nie ma poczucia humoru. Teraz się dowiedziałem, że jest niedouczona. Szkoda, że jak zwykle w przypadku Platformy, nie dotrzymała obietnicy. Zapowiedziała, że wyjdzie ze studia, a w końcu nie wyszła. Jej nie przeprosiłem i nie przeproszę, bo po prostu nie mam za co. PO ma specyficzne poczucie humoru. Janusz Palikot może do woli wyzywać prezydenta i wtedy to jest śmieszne. A niewinne historyczne porównanie użyte w stosunku do Tuska wzbudza histerię - powiedział na antenie TVP Info.
No cóż, w politycznej walce z Donaldem Tuskiem wykorzystywano już jego dziadka z Wehrmachtu, teraz przyszła pora na dalekiego przodka spod Grunwaldu, być może opozycja wyszuka mu jeszcze praszczura, który sprzeciwiał się przyjęciu chrztu przez Mieszka I w 966 roku.
Jerzy Bukowski
- Jeśli przodkowie Donalda Tuska walczyli w bitwie pod Grunwaldem, to chyba w taborach.
Pitera poczuła się do tego stopnia urażona, że wstała z krzesła i na znak protestu chciała wyjść ze studia. Uległa jednak prośbom prowadzącego program dziennikarza i pozostała.
- Ale posłowi nie wybaczam, bo przekroczył granice - skomentowała później tę sytuację.
Czarnecki wyjaśnił na antenie TVP Info, że chodziło mu o decyzję Tuska, który wycofał się z wyborów prezydenckich:
- Zdezerterował z placu boju, a tak rycerz średniowieczny nie robił.
Pitera ma odmienne zdanie.
- To było niezwykle obraźliwe. Nie muszę tłumaczyć, kto służył w taborach. Poseł Czarnecki jest historykiem, więc doskonale wie, o co mi chodzi - powiedziała tej samej stacji.
Zapytany o zdanie poseł PiS Zbigniew Girzyński, przewodniczący Parlamentarnego Klubu Miłośników Historii, uznał pretensje Pitery za nieuzasadnione:
- W późniejszych wiekach, zwłaszcza w siedemnastym, w trakcie walk na Kresach Rzeczypospolitej, tabory były miejscem, gdzie zakradał się upadek moralny. Zdarzała się prostytucja, gwałty, dochodziło do kradzieży. Jednak tabory średniowieczne nie miały z tym nic wspólnego. Była to służba pomocnicza, aprowizacyjne zaplecze wojska. Czyszczono zbroje, przygotowywano posiłki, karmiono konie. Zresztą, zarówno wśród rycerstwa polskiego, jak i krzyżackiego, panowały surowe obyczaje. Czarnecki jest historykiem i to wie. Pitera to polonistka. Widocznie całą swoją wiedzę o bitwie pod Grunwaldem czerpie z Sienkiewicza - wyjaśnił w TVP Info.
Czarnecki nie sądzi, aby obraził panią minister.
- Od dawna wiedziałem, że Julia Pitera nie ma poczucia humoru. Teraz się dowiedziałem, że jest niedouczona. Szkoda, że jak zwykle w przypadku Platformy, nie dotrzymała obietnicy. Zapowiedziała, że wyjdzie ze studia, a w końcu nie wyszła. Jej nie przeprosiłem i nie przeproszę, bo po prostu nie mam za co. PO ma specyficzne poczucie humoru. Janusz Palikot może do woli wyzywać prezydenta i wtedy to jest śmieszne. A niewinne historyczne porównanie użyte w stosunku do Tuska wzbudza histerię - powiedział na antenie TVP Info.
No cóż, w politycznej walce z Donaldem Tuskiem wykorzystywano już jego dziadka z Wehrmachtu, teraz przyszła pora na dalekiego przodka spod Grunwaldu, być może opozycja wyszuka mu jeszcze praszczura, który sprzeciwiał się przyjęciu chrztu przez Mieszka I w 966 roku.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Piękne usta po Botox Lip Flip
Leczenie bólu w New Jersey w ProSynergy Physical Therapy. Opieka po operacji. Agnieszka Mika PT zaprasza do polskich przychodni
Przysięgłe tłumaczenia akceptowane w USA i w Polsce. Usługi notarialne w GES Translation Services
Na wycieczki po USA w listopadzie i grudniu 2024 r. zaprasza agencja Polonez Shipping w Nowym Jorku
Polski adwokat w Linden. Na sprawy imigracyjne, kryminalne i wypadkowe w New Jersey Michael Brucki
Meble, materiały na remont kuchni i łazienek w NJ. Polskie sklepy BJ Floors and Kitchen
Wysyłka paczek i pieniędzy do Polski z Passaic w polskiej agencji Nova Travel otwartej też w niedzielę
zobacz wszystkie