Kraków może stać się ważnym portem rzecznym w Europie, z dostępem do trzech mórz: Bałtyku, Czarnego i Północnego - poinformowała \"Gazeta Wyborcza w Krakowie\".
W Ministerstwie Infrastruktury trwają właśnie konsultacje na temat powszechnego przywrócenia w Polsce transportu rzecznego, które wspiera Komisja Europejska. Opracowała ona specjalny program w celu zmniejszenie natężenia ruchu na drogach oraz negatywnego wpływu transportu towarowego na środowisko. Stawia na rozwój kolejnictwa, transport morski i tworzenie śródlądowych dróg wodnych.
"- I tu pojawia się ogromna szansa na rozwój transportu rzecznego w Polsce" - powiedział "GW" Zbigniew Garbień, prezes Związku Polskich Armatorów Śródlądowych, który został zaproszony przez Ministerstwo Infrastruktury do konsultacji na ten temat.
Rządy Polski i Czech rozmawiają już o budowie kanału, który połączyłby dorzecza Odry i Dunaju (przy udziale Słowacji), a także Łaby.
"- Strona czeska oficjalnie przedstawiła propozycję rozwoju połączeń wodnych śródlądowych w kontekście polityki transportowej Unii Europejskiej" - poinformował "Gazetę" Piotr Pastuszak z biura informacji i promocji MI.
Kolejnym etapem łączenia polskich rzek z europejską siecią transportu śródlądowego byłaby budowa kanału - zwanego Śląskim - pomiędzy Odrą i Wisłą. Jego plany są już gotowe.
"Ostatnie powstały pod koniec lat 70., ale o tej drodze wodnej myślano już za czasów zaborów. Kanał miałby biec od Wisły w rejonie Oświęcimia do portu rzecznego na Odrze w Koźlu. Jego planowana długość to ok. 95 km, a koszt budowy kilometra trasy szacuje się na ok. 8 mln euro, włączając w to powstanie śluz i innych budowli hydrotechnicznych" - czytamy w "GW".
" - Górna Wisła przez połączenie z Odrą stanowiłaby ważny element europejskiego systemu dróg wodnych. Cennej przyrodniczo Wisły nie warto w całości kanalizować, by uczynić z niej drogę rzeczną. Wystarczy połączyć Małopolskę przez Kanał Śląski z Odrą i dalej z morzem w jedną stronę a Dunajem i Łabą w drugą. Realizacja projektu budowy kanału stworzyłaby także możliwość wybudowania w śląskich i małopolskich miastach portów rzecznych, które jako centra logistyczne byłyby ważnymi elementami transeuropejskiego korytarza transportowego północ-południe" - wyjaśnił "GW" Zbigniew Siedlarz, koordynator Stowarzyszenia ds. Promocji i Rewitalizacji Wiślanego Szlaku Żeglownego.
Związek Polskich Armatorów Śródlądowych zwrócił się już do sejmiku Małopolski o wsparcie takiego projektu.
"Żegluga śródlądowa jest najbardziej przyjazną środowisku, najoszczędniejszą z punktu widzenia zużycia paliwa, emitującą najmniej hałasu i najbezpieczniejszą gałęzią transportu, szczególnie towarów masowych, jak węgiel, kruszywa i inne. (...) Analizy ekonomiczne wykazują, że wykorzystując statki i zestawy pchane żeglugi śródlądowej, przy istniejących obecnie warunkach technicznych drogi wodnej górnej Wisły, przy trwającym 270 dni w roku sezonie żeglugowym, istnieją potencjalne możliwości zastąpienia 50 procent przewożonych obecnie głównie samochodami towarów masowych żeglugą śródlądową" - napisali eksperci ZPAŚ do sejmiku.
"- Chcemy podjąć ten temat. Zwołanie nadzwyczajnej sesji, na której mamy zająć się sprawami transportu w województwie, w tym transportu rzecznego, zaplanowano na wiosnę. To ma być wielka debata z udziałem małopolskich posłów i senatorów, marszałków sąsiadujących z nami województw, włodarzy subregionów Małopolski, na czele z prezydentem Krakowa, przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury, Zarządu Gospodarki Wodnej, PKP i GDDKiA. Jest nad czym zastanawiać się, bo Kraków może zyskać spławne połączenie wodne z trzema morzami: Bałtykiem przez Odrę, Morzem Czarnym przez Dunaj i Morzem Północnym przez Łabę" - powiedział "Gazecie Wyborczej w Kakowie" Kazimierz Czekaj, radny Platformy Obywatelskiej i szef sejmikowej komisji budżetu, autor wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku.
Kraków z dostępem do trzech mórz - to brzmi zachęcająco.
Jerzy Bukowski
"- I tu pojawia się ogromna szansa na rozwój transportu rzecznego w Polsce" - powiedział "GW" Zbigniew Garbień, prezes Związku Polskich Armatorów Śródlądowych, który został zaproszony przez Ministerstwo Infrastruktury do konsultacji na ten temat.
Rządy Polski i Czech rozmawiają już o budowie kanału, który połączyłby dorzecza Odry i Dunaju (przy udziale Słowacji), a także Łaby.
"- Strona czeska oficjalnie przedstawiła propozycję rozwoju połączeń wodnych śródlądowych w kontekście polityki transportowej Unii Europejskiej" - poinformował "Gazetę" Piotr Pastuszak z biura informacji i promocji MI.
Kolejnym etapem łączenia polskich rzek z europejską siecią transportu śródlądowego byłaby budowa kanału - zwanego Śląskim - pomiędzy Odrą i Wisłą. Jego plany są już gotowe.
"Ostatnie powstały pod koniec lat 70., ale o tej drodze wodnej myślano już za czasów zaborów. Kanał miałby biec od Wisły w rejonie Oświęcimia do portu rzecznego na Odrze w Koźlu. Jego planowana długość to ok. 95 km, a koszt budowy kilometra trasy szacuje się na ok. 8 mln euro, włączając w to powstanie śluz i innych budowli hydrotechnicznych" - czytamy w "GW".
" - Górna Wisła przez połączenie z Odrą stanowiłaby ważny element europejskiego systemu dróg wodnych. Cennej przyrodniczo Wisły nie warto w całości kanalizować, by uczynić z niej drogę rzeczną. Wystarczy połączyć Małopolskę przez Kanał Śląski z Odrą i dalej z morzem w jedną stronę a Dunajem i Łabą w drugą. Realizacja projektu budowy kanału stworzyłaby także możliwość wybudowania w śląskich i małopolskich miastach portów rzecznych, które jako centra logistyczne byłyby ważnymi elementami transeuropejskiego korytarza transportowego północ-południe" - wyjaśnił "GW" Zbigniew Siedlarz, koordynator Stowarzyszenia ds. Promocji i Rewitalizacji Wiślanego Szlaku Żeglownego.
Związek Polskich Armatorów Śródlądowych zwrócił się już do sejmiku Małopolski o wsparcie takiego projektu.
"Żegluga śródlądowa jest najbardziej przyjazną środowisku, najoszczędniejszą z punktu widzenia zużycia paliwa, emitującą najmniej hałasu i najbezpieczniejszą gałęzią transportu, szczególnie towarów masowych, jak węgiel, kruszywa i inne. (...) Analizy ekonomiczne wykazują, że wykorzystując statki i zestawy pchane żeglugi śródlądowej, przy istniejących obecnie warunkach technicznych drogi wodnej górnej Wisły, przy trwającym 270 dni w roku sezonie żeglugowym, istnieją potencjalne możliwości zastąpienia 50 procent przewożonych obecnie głównie samochodami towarów masowych żeglugą śródlądową" - napisali eksperci ZPAŚ do sejmiku.
"- Chcemy podjąć ten temat. Zwołanie nadzwyczajnej sesji, na której mamy zająć się sprawami transportu w województwie, w tym transportu rzecznego, zaplanowano na wiosnę. To ma być wielka debata z udziałem małopolskich posłów i senatorów, marszałków sąsiadujących z nami województw, włodarzy subregionów Małopolski, na czele z prezydentem Krakowa, przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury, Zarządu Gospodarki Wodnej, PKP i GDDKiA. Jest nad czym zastanawiać się, bo Kraków może zyskać spławne połączenie wodne z trzema morzami: Bałtykiem przez Odrę, Morzem Czarnym przez Dunaj i Morzem Północnym przez Łabę" - powiedział "Gazecie Wyborczej w Kakowie" Kazimierz Czekaj, radny Platformy Obywatelskiej i szef sejmikowej komisji budżetu, autor wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku.
Kraków z dostępem do trzech mórz - to brzmi zachęcająco.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Piękne usta po Botox Lip Flip
Leczenie bólu w New Jersey w ProSynergy Physical Therapy. Opieka po operacji. Agnieszka Mika PT zaprasza do polskich przychodni
Przysięgłe tłumaczenia akceptowane w USA i w Polsce. Usługi notarialne w GES Translation Services
Na wycieczki po USA w listopadzie i grudniu 2024 r. zaprasza agencja Polonez Shipping w Nowym Jorku
Polski adwokat w Linden. Na sprawy imigracyjne, kryminalne i wypadkowe w New Jersey Michael Brucki
Meble, materiały na remont kuchni i łazienek w NJ. Polskie sklepy BJ Floors and Kitchen
Wysyłka paczek i pieniędzy do Polski z Passaic w polskiej agencji Nova Travel otwartej też w niedzielę
zobacz wszystkie