Rozpoczęły się przygotowania do uroczystych obchodów 30. rocznicy strajków sierpniowych i powstania - w ich rezultacie - \"Solidarności\". Jak to zwykle bywa w Polsce przy takich okazjach, pojawiły się natychmiast kontrowersje, głównie w kwestiach personalnych. Np. Lech Wałęsa kategorycznie nie życzy sobie udziału w komitecie obchodów przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej.
Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej z niepokojem przyjęło prasowe doniesienia o możliwości wyłączenia ze składu Komitetu Obchodów XXX-lecia powstania Solidarności przedstawiciela IPN. Członkowie Kolegium mają nadzieję, że informacja prasowa nie oznacza, że decyzja w tej kwestii już zapadła.
Jesteśmy przekonani, że inicjatywy wydawnicze i edukacyjne podjęte przez IPN w roku 2010 będą znaczącym wkładem w upamiętnienie rocznicy tak niezwykle ważnej nie tylko dla Polski i Polaków. Zwracamy uwagę na fakt, że IPN jest instytucją państwową, powołaną, tak jak i jego władze, przez demokratycznie wybranych przedstawicieli społeczeństwa.
W interesie publicznym leży wykorzystanie prac wszystkich instytucji i ośrodków naukowych posiadających dorobek w badaniach nad powstaniem i działalnością Solidarności, w tym także Instytutu Pamięci Narodowej.
Nie mam wątpliwości co do tego, że dyskusja na temat sierpniowych uroczystości będzie narastać. Oby zmierzała ona jednak w kierunku uspokojenia nastrojów i znalezienia rozwiązań satysfakcjonujących większość (jeżeli nie wszystkich) zaangażowanych w nią osób i instytucji. Inaczej możeny bowiem zmarnować kolejną wielką szansę pochwalenia się przed samymi sobą i przed całym światem piękną kartą z naszej najnowszej historii.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE