- Chyba Zły zamiata ogonem w stosunkach między nami a prezydentem Lechem Wałęsą - w ten sposób skomentował w Faktach TVN prezes Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej doktor Marek Lasota fakt przekazania legendarnemu przywódcy \"Solidarności\" wydanego przez IPN kalendarza ściennego na 2010 rok bez karty z sierpniem.
"Szanowny panie prezydencie, głęboko ubolewam nad przykrym incydentem, jakim było przekazanie panu prezydentowi egzemplarza kalendarza <30 lat Solidarności>, pozbawionego jednej karty poświęconej Sierpniowi\'80. Niezwykle fatalnym zbiegiem okoliczności, jeden z niewielu wadliwych egzemplarzy trafił do rąk pana prezydenta. Jest to o tyle niefortunne, iż oddziałowi IPN w Krakowie, jako twórcy kalendarza, zależało na dobitnym podkreśleniu roli, którą pan prezydent odegrał w tamtym okresie. Serdecznie przepraszam pana prezydenta i zapewniam, że niezwłocznie otrzyma pan właściwy egzemplarz naszego kalendarza" - napisał Lasota w oświadczeniu, zaadresowanym do Wałęsy, a przekazanym Polskiej Agencji Prasowej.
Jak zapowiedział, tak się stało. Jeszcze tego samego dnia kurier IPN dostarczył byłemu prezydentowi kompletny kalendarz. Zawiera on 12 dużych zdjęć i kilkadziesiąt małych, prezentujących najważniejsze wydarzenia z historii "Solidarności" od lata 1980 roku do wprowadzenia stanu wojennego oraz poświęcone im opisy na odwrocie kart. Utrzymany jest w czarno-białej tonacji, jedyne kolorowe akcenty to czerwone kwiaty i transparenty z czerwonymi napisami "Solidarność".
Na zdjęciach znalazły się m.in. strajki na Lubelszczyźnie, w Stoczni Gdańskiej, w Szczecinie, w Jastrzębiu Zdroju, wiec w Warszawie, strajk łódzkich studentów, strajk rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych, represje wobec działaczy w Bydgoszczy, Biały Marsz w Krakowie po zamachu na Jana Pawła II i grudniowe wydarzenia w kopalni Wujek po wprowadzeniu stanu wojennego.
Lech Wałęsa występuje w kalendarzu dwukrotnie (na zdjęciach ze Stoczni Gdańskiej i z wiecu w Warszawie), ale nie na karcie z sierpnia, na której zaprezentowano zdjęcie z protestu rolników z Rzeszowa i Ustrzyk Dolnych w lutym 1981 roku.
Jerzy Bukowski
Widziane z Polski,
dla Amerykańskiego Portalu Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE