Czy Aleksander Kwaśniewski był tajnym współpracownikiem peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie \"Alek\"?
Taką tezę publicznie wygłosił w kwietniu br. prezes Instytutu Pamięci Narodowej profesor Janusz Kurtyka (pisałem o tym w poland. us 1 i 14 lipca), zapowiadając publikację na ten temat najpóźniej w jesieni br.
Jej termin kilkakrotnie przekładano, ale - jak dowiedziało się ostatnio Radio Zet - jest ona już gotowa w postaci obszernego artykułu w periodyku "Aparat represji w Polsce Ludowej". Dziennikarzom Zetki nie udało się jednak ustalić autora tej pracy, który ponoć wyjechał za granicę i nie ma z nim obecnie kontaktu. Wedle portalu internetowego wprost24.pl jest nim wicedyrektor Biura Lustracyjnego IPN doktor Piotr Gontarczyk.
- Nigdy do tej pory dokumenty znane sądowi lustracyjnemu nie były analizowane. Nigdy nawet nie były szerzej omówione w debatach publicznych. To będzie miejsce i czas, kiedy po raz pierwszy cała ta dokumentacja będzie szczegółowo przeanalizowana - powiedział prof. Kurtyka w lipcu Radiu RM FM.
W 2000 roku Sąd Lustracyjny uznał, że były prezydent złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, iż nigdy nie był agentem SB. Wszelkie wątpliwości w tej materii, jakie ujawniły się podczas procesu, rozstrzygnął na jego korzyść, stwierdzając jednak, że numer tajnego współpracownika o kryptonimie "Alek" w dzienniku rejestracyjnym SB był identyczny z tym przypisanym w dzienniku koordynacyjnym Kwaśniewskiemu.
Prezes IPN konsekwentnie utrzymuje, że są niezbite dowody na dobrowolną i świadomą współpracę Aleksandra Kwaśniewskiego z komunistyczną bezpieką w latach 1983-89, co zostanie niezbicie wykazane w gotowej już publikacji IPN.
Jerzy Bukowski
Jej termin kilkakrotnie przekładano, ale - jak dowiedziało się ostatnio Radio Zet - jest ona już gotowa w postaci obszernego artykułu w periodyku "Aparat represji w Polsce Ludowej". Dziennikarzom Zetki nie udało się jednak ustalić autora tej pracy, który ponoć wyjechał za granicę i nie ma z nim obecnie kontaktu. Wedle portalu internetowego wprost24.pl jest nim wicedyrektor Biura Lustracyjnego IPN doktor Piotr Gontarczyk.
- Nigdy do tej pory dokumenty znane sądowi lustracyjnemu nie były analizowane. Nigdy nawet nie były szerzej omówione w debatach publicznych. To będzie miejsce i czas, kiedy po raz pierwszy cała ta dokumentacja będzie szczegółowo przeanalizowana - powiedział prof. Kurtyka w lipcu Radiu RM FM.
W 2000 roku Sąd Lustracyjny uznał, że były prezydent złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, iż nigdy nie był agentem SB. Wszelkie wątpliwości w tej materii, jakie ujawniły się podczas procesu, rozstrzygnął na jego korzyść, stwierdzając jednak, że numer tajnego współpracownika o kryptonimie "Alek" w dzienniku rejestracyjnym SB był identyczny z tym przypisanym w dzienniku koordynacyjnym Kwaśniewskiemu.
Prezes IPN konsekwentnie utrzymuje, że są niezbite dowody na dobrowolną i świadomą współpracę Aleksandra Kwaśniewskiego z komunistyczną bezpieką w latach 1983-89, co zostanie niezbicie wykazane w gotowej już publikacji IPN.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Piękne usta po Botox Lip Flip
Leczenie bólu w New Jersey w ProSynergy Physical Therapy. Opieka po operacji. Agnieszka Mika PT zaprasza do polskich przychodni
Przysięgłe tłumaczenia akceptowane w USA i w Polsce. Usługi notarialne w GES Translation Services
Na wycieczki po USA w listopadzie i grudniu 2024 r. zaprasza agencja Polonez Shipping w Nowym Jorku
Polski adwokat w Linden. Na sprawy imigracyjne, kryminalne i wypadkowe w New Jersey Michael Brucki
Meble, materiały na remont kuchni i łazienek w NJ. Polskie sklepy BJ Floors and Kitchen
Wysyłka paczek i pieniędzy do Polski z Passaic w polskiej agencji Nova Travel otwartej też w niedzielę
zobacz wszystkie