Fragment urwanej nogi z uszkodzonego w wyniku zamachu w kwietniu 1979, a usuniętego w 1989 roku z nowohuckiej Alei Róż pomnika Lenina trafił do tworzonego w Krakowie Muzeum PRL. Eksponat przekazał szef Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej doktor Marek Lasota - poinformował dziennikarzy Marek Stremecki, rzecznik Muzeum Historii Polski w Warszawie, którego oddziałem jest krakowska placówka.
Peerlowska Służba Bezpieczeństwa nigdy nie ustaliła, kto był sprawcą zamachu na pomnik wodza rewolucji w Nowej Hucie, po którym funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej napisał - jak twierdzi znany krakauerolog Leszek Mazan - w notatce służbowej, sporządzonej po wizji lokalnej, że uszkodzona została "lewa tylna kończyna dolna".
- Akta sprawy przekazano do archiwum IPN, a razem z nimi fragmenty urwanej nogi - powiedział Stremecki.
Pomnik został sprzedany w 1992 roku do Szwecji, czego teraz żałuje wielu polskich muzealników. Ich zdaniem lepiej byłoby umieścić go w skansenie rzeźby socrealistycznej w podlubelskiej Kozłówce. Stało się jednak inaczej i zamiast całej postaci Lenina, można dzisiaj eksponować w Nowej Hucie tylko jego pomnikową piętę.
Muzeum PRL powstało w ubiegłym roku z inicjatywy Krystyny Zachwatowicz i Andrzeja Wajdy. Mieści się w dawnym kinie Światowid, gromadząc przedmioty codziennego użytku, dokumenty, kroniki filmowe oraz inne pamiątki z okresu Polski Ludowej.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE