KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   01:50:17 PM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Małopolski Septemberfest

17 listopada, 2009

Małopolska nie chce być gorsza od Bawarii w branży piwnej oraz w obyczajach, związanych z popularyzacją i kulturalną konsumpcją chmielowego napoju. Brzeski starosta Ryszard Ożóg zamierza promować swój powiat, organizując we wrześniu każdego roku festiwal piwa na wzór bawarskiego Oktoberfestu.

"- Szczerze mówiąc dziwię się, że jeszcze nikt nie wpadł na taki pomysł. W przyszłym roku marka Okocim świętuje 165 lat istnienia, jest to także 200. rocznica zorganizowania niemieckiego festiwalu. To doskonały pretekst do wystartowania z taką imprezą. Być może istniałaby możliwość pojawienia się na rynku nowego piwa wyprodukowanego przez browar, przede wszystkim z okazji jubileuszu" - powiedział "Polsce-Gazecie Krakowskiej".
   
Ożóg liczy na zaangażowanie nie tylko browaru Okocim, ale także władz województwa, największych brzeskich firm oraz nowych właścicieli związanego z piwem pałacu Goetza.
   
"Brzeski Oktoberfest jest planowany na drugi weekend września. Starosta chce. aby święto złocistego trunku trwało dwa, trzy dni. Miałoby być zorganizowane w parku Goetza - choć być może, ze względu na remont pałacu, konieczna będzie inna lokalizacja. Imprezie towarzyszyłyby koncerty, spotkania z ciekawymi ludźmi wywodzącymi się z Brzeska, a także wiele konkursów" - czytamy w "P-GK".
   
W trakcie festiwalu, który należałoby chyba określić mianem Septemberfestu, będą się promować restauratorzy z Brzeska i z pobliskich miejscowości. Planowany jest konkurs na najlepszą i najsmaczniejszą potrawę, która koresponduje z degustacją piwa, a także na projekt glinianego kufla - oficjalnego naczynia  brzeskich piwoszy.
   
" - Nie ma takiej imprezy, takiego wydarzenia w województwie czy regionie. Wydaje mi się, że pomysł ten jest ciekawy i ma wielki potencjał promocyjny dla Brzeska. Także na arenie ogólnopolskiej" - podkreślił Ożóg w rozmowie z dziennikarką "Polski-Gazety Krakowskiej".
   
Na jej pytanie, czy nie boi się złośliwych komentarzy na temat promowania alkoholu, odpowiedział bardzo mądrze i zarazem sprytnie:
   
"- To wszystko zależy, jak do tego podejdziemy. Piwo to normalny produkt. Przecież nawet szablą możemy kogoś pasować na oficera, a możemy nią także zabić."

Jerzy Bukowski