Zdymisjonowany szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński kolejny raz udowodnił, że jest człowiekiem idei, dla którego dobra materialne nie odgrywają żadnej roli. Tak jak wcześniej zapowiedział, odesłał pieniądze, które CBA przelało na jego konto tytułem miesięcznego wynagrodzenia (konkretnie: połowę dawniej pobieranej pensji).
On sam uważa natomiast, iż nie pracuje już w Biurze, a w związku z tym nie będzie pobierał nienależnego mu wynagrodzenia. Nie będąc zaś skrępowany stosunkiem służbowym, może podejmować działania publiczne (np. zwoływanie konferencji prasowych) bez zgody nowego kierownictwa CBA.
Odesłanie przez Kamińskiego pensji jest wyraźnym znakiem jego moralnej oraz ideowej postawy. W czasach, w których głośno rozprawiający o potrzebie hołdowania wysokim wartościom i bezinteresowanego slużenia ojczyźnie politycy skwapliwie pobierają wszystkie należne im świadczenia finansowe oraz materialne taki gest świadczy o prawdziwych motywach obecności w życiu publicznym wykonującego go człowieka.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE