KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   10:44:05 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Skandaliczne porównanie Czumy

07 października, 2009

Minister sprawiedliwości-prokurator generalny RP, który porównał czołową polską gazetę: \"Rzeczpospolitą\" do niesławnej pamięci \"Völkischer Beobachter\" (organu prasowego NSDAP) powinien zaraz po tej skandalicznej wypowiedzi albo solennie przeprosić jej redakcję, albo podać się do dymisji lub zostać w trybie nagłym surowo i publicznie skarcony (bądź nawet odwołany ze swego stanowiska) przez premiera.

Andrzejowi Czumie przydarzyło się w trakcie niedługiego pełnienia wysokiego urzędu tyle różnych gaf, że inny minister dawno zostałby już usunięty z rządu dla poprawy jego wizerunku i w zgodzie z elementarnymi standardami uprawiania polityki.
   
Rozumiem, że Czuma za wszelką cenę chce zasłużyć się w oczach kierownictwa Platformy Obywatelskiej, bezkompromisowo walcząc z Prawem i Sprawiedliwością. Co uchodzi jednak - chociaż może budzić niesmak - prominentnym posłom PO (Stefanowi Niesiołowskiemu, Januszowi Palikotowi, Sebastianowi Karpiniukowi i innym „fighterom”), dyskredytuje szefa resortu, mającego w nazwie sprawiedliwość. W tym samym wywiadzie z góry uniewinnił on też zamieszanych w aferę hazardową polityków Platformy.
   
Ponieważ Czuma nie zdobył się do tej pory na przeprosiny, mam prawo oczekiwać, że Donald Tusk w najbliższych dniach wyciągnie w stosunku do niego surowe konsekwencje. Skoro przyszedł czas na porządkowanie szeregów PO, musi ono objąć również niefrasobliwie przekraczającego wszelkie dopuszczalne na tym stanowisku granice werbalnej agresji ministra sprawiedliwości.

Jerzy Bukowski