W Radomiu postanowiono wcielić w życie jeden z gagów, z których słynie kultowy film \"Miś\" Stanisława Barei, znakomicie wyszydzający absurdy peerelowskiej rzeczywistości. W pobliżu magistratu ustawiono sporych rozmiarów szafę, nagrywającą anonimowe opinie mieszkańców na tematy, związane z funkcjonowaniem radomskich urzędów i instytucji samorządowych oraz państwowych.
Do tej pory przeważają pozytywne opinie. Radomianie - zwłaszcza starsi - chwalą swoje miasto, głównie za dynamiczny rozwój, remonty ulic i dbałość władz o czystość oraz estetyczny wygląd zarządzanego przez nie grodu.
Nie brakuje jednak i negatywnych komentarzy, zwłaszcza ze strony bardziej krytycznie oceniających lokalną rzeczywistość młodych ludzi. Wedle części spośród nich "Radom to miasto bez perspektyw", jako że brakuje w nim uniwersytetu i firm, dających pracę absolwentom wyższych uczelni.
Do szafy zgłaszane są również twórcze propozycje, np. budowy lotniska i zwiększenia liczby ścieżek rowerowych. Pojawiły się też oryginalne pomysły, by w mieście wybudować wielki plac zabaw, przypominający powieściowy tajemniczy ogród, filię niemieckiego Hansa Park czy Pałac Kultury.
Wypowiedzi z szafy zostały zamieszczone na specjalnej stronie internetowej www.zmieniamyradom.pl. Zostaną one zestawione z wynikami ankiet i badań prowadzonych ostatnio wśród mieszkańców Radomia, co pomoże w zidentyfikowaniu mocnych i słabych stron miasta, jego szans i zagrożeń na przyszłość. Wnioski zostaną zaprezentowane podczas raportu otwarcia, który ma być gotowy pod koniec września.
No i dobrze jest: szafa gra, a życie nadążyło w Radomiu za sztuką.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE