Zakopiańska obwodnica

Wygląda na to, że rysuje się szansa przełamania drogowego impasu w pobliżu  jednej z wakacyjnych stolic naszego kraju. Województwo małopolskie, powiat tatrzański i miasto Zakopane wspólnie sfinansują koszty przygotowania dokumentacji budowy Północnej Obwodnicy Zakopanego. Koncepcja przebiegu trasy ma być gotowa pod koniec przyszłego roku.
   
- Budowa tej drogi nie będzie rzeczą prostą, ale bez tej inwestycji nie rozwiążemy problemów komunikacyjnych miasta - powiedział dziennikarzom wicemarszałek województwa Roman Ciepiela podczas uroczystości podpisywania listu intencyjnego przez trzy wymienione wyżej podmioty.
   
Wyremontowana zostanie wybudowana w latach 70., a będąca w fatalnym stanie  estakada, wybudowane będzie nowe połączenie dwóch dróg wylotowych z Zakopanego w kierunku zachodnim. Łącznik pomiędzy drogą wojewódzką i powiatową będzie drogą dwupasmową o długości około kilometra. Obwodnica pozwoli odciążyć potwornie obecnie zatłoczoną ulicę Kościeliską.
   
- Droga ta w sposób zasadniczy ureguluje ruch poza centrum miasta - uważa burmistrz  Janusz Majcher.
   
Koszty prac koncepcyjnych w 50 procentach (400 tysięcy złotych) poniesie województwo małopolskie, a po 25 proc. wezmą na siebie powiat tatrzański i miasto Zakopane.
   
Jak szacuje starosta tatrzański Andrzej Gąsienica -Makowski, budowa obwodnicy i remontu estakady pochłonie od 30 do 40 milionów złotych. 
   
- Chcemy, aby zasadnicze koszty inwestycji zostały pokryte z funduszy europejskich – powiedział dziennikarzom.
   
Budowa obwodnicy będzie się odbywała w latach 2011 - 2013 w ramach realizowanego z funduszy unijnych programu "Góral-ski", który ma poprawić jakość dróg na Podhalu i połączyć stacje narciarskie, obiekty kulturowe, baseny geotermalne oraz inne atrakcyjne miejsca.

Jerzy Bukowski