KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   09:07:10 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Co będzie z \"organami Hasiora\"?

14 września, 2009

Powraca spór o dalsze losy pomnika autorstwa Władysława Hasiora na przełęczy Snozka. Kontrowersje wokół tego monumentu, zwanego popularnie \"organami Hasiora\", przedstawiłem w artykułach, zamieszczonych w poland.us 12 marca i 14 kwietnia br.

W pierwszym z nich napisałem, iż "kombatanci antykomunistycznej partyzantki uważają, że powinien on stamtąd jak najszybciej zniknąć (np. trafiając do skansenu w podlubelskiej Kozłówce), władze lokalne i część środowisk artystycznych bronią natomiast tego dzieła nie z uwagi na jego przesłanie ideowe, ale formę".
   
Z obu stron padały skrajne określenia typu "śmieć" i  "arcydzieło". Dyskusja rozgorzała w kontekście przygotowywanej przez Sejm ustawy o usunięciu symboli komunizmu z przestrzeni publicznej niepodległej Polski.
   
Ustawy jednak na razie nie ma, władze Zakopanego postanowiły więc przeznaczyć pieniądze na remont budzącego wielkie emocje pomnika. Zdaniem wielu osób, "organy Hasiora" powinny zostać rozberane, ponieważ są poświęcone "wiernym synom Ojczyzny, poległym na Podhalu w walce o utrwalenie władzy ludowej".
   
Były burmistrz miasta, a obecny prezes Klubu Władysława Zamojskiego w Radzie Zakopanego Piotr Bąk tłumaczy, że absolutnie nie należy odnawiać pomnika, który zbudowano dla uczczenia funkcjonariuszy zbrodniczej organizacji, jak określa Urząd Bezpieczeństwa Publicznego.
   
Również Krakowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej uznał, że nie należy remontować monumentu, ale usunąć go z przełęczy Snozka, przenosząc do jakiegoś skansenu lub muzeum socrealizmu.
   
Władze Zakopanego i Czorsztyna (na terenie którego stoją "organy Hasiora") deklarują usunięcie oddającej hołd funkcjonariuszom bezpieki inskrypcję.
   
W specjalnym oświadczeniu Zarząd Gminy Czorsztyn napisał:
   
"Pozostałaby wówczas, abstrakcyjna w swym wyrazie, sama rzeźba, dzieło wybitnego artysty, związanego z regionem. Uszanowana zostałaby praca twórcza, a wszelkie konotacje historyczno-polityczne pomnika zostałyby usunięte."
   
Tę propozycję popiera sekretarz Rady Ochrony Pamięci i Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik, ale nie zadowala ona zwolenników usunięcia pomnika.

Jerzy Bukowski