W ogromnym harmiderze medialnym, spowodowanym kolejnymi, coraz większymi, bardziej bezczelnymi i narastającco absurdalnymi kłamstwami Rosjan na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej zdecydowanie zbyt słabo zabrzmiał na łamach \"Naszego Dziennika\" i \"Rzeczypospolitej\" głos profesora Andrzeja Nowaka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
To właśnie na owe archiwa powoływali się wielokrotnie stalinowscy propagandyści, których z ogromnym powodzeniem naśladują dzisiaj ich rosyjscy spadkobiercy. Zawłaszczone przez Armię Czerwoną dokumenty trafiły do Moskwy, gdzie były przetrzymywane bez możliwości dostępu do nich historyków przez prawie 50 lat. Łatwo można sobie wyobrazić, w jaki sposób i w jakich celach z nich korzystano, a także ile z owych dokumentów odpowiednio podretuszowano, a ile bezpowrotnie zniszczono.
"- Potem zostały częściowo odtajnione, zaś po 1995 roku po prostu włączone do Rosyjskiego Państwowego Archiwum Wojskowego w Moskwie przy ul. admirała Makarowa. W ten sposób grabież została zalegalizowana przez obecne władze Rosji. Kilka lat temu mogłem zapoznać się z częścią tych materiałów" - powiedział prof. Nowak "Naszemu Dziennikowi".
Przejęte w Kostopolu archiwa zawierają ogromną wiedzę o najważniejszych instytucjach II Rzeczypospolitej, a także dane wywiadu, głównie II Oddziału Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i jego placówek.
"- Są w nich także inne dokumenty, np. fragmenty archiwum sekretariatu Prymasa Polski i niemal całe archiwum Instytutu Józefa Piłsudskiego z Warszawy, powołanego z chwilą śmierci Marszałka, w tym wszystkie najcenniejsze jego listy z okresu konspiracji. W zbiorach tych znajduje się też archiwum Legionów Polskich, Polskiej Organizacji Wojskowej itd. Te dokumenty mają podstawowe znaczenie dla historii okresu międzywojennego Polski" - dodał prof. Nowak.
Czy wtorkowa wizyta premiera Władimira Putina w Polsce nie jest znakomitą okazją dla premiera Donalda Tuska do sformułowania postulatu natychmiastowego oddania nam zagrabionego przed 70 laty ogromnego zespołu archiwalnego, w oparciu o który rosyjscy historycy i propagandyści łżą jak za najlepszych stalinowskich lat?
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE