KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   07:47:47 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Amerykańskie lekceważenie Polski

30 sierpnia, 2009

Polacy są - obok Albańczyków - najbardziej ceniącym Stany Zjednoczone Ameryki Północnej narodem Europy. Dawaliśmy i dajemy wyraz tym życzliwym uczuciom wiele razy, nie oczekując wzamian dokładnie tego samego, ale przynajmniej docenienia i szanowania nas nie tylko w słowach.

Niestety, brak kogokolwiek z najwyższych rangą przedstawicieli władz USA na zbliżających się obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte jest kolejnym, nie pierwszym i z pewnością zarazem, niestety, nie ostatnim przejawem rzeczywistego stosunku amerykańskiej administracji rządowej do Polski i Polaków.
   
Nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, bo przecież łączą nas od kilkunastu lat bardzo ścisłe interesy polityczne oraz militarne. I to my jesteśmy partnerem, który nigdy nie zawiódł sojusznika (nie tylko USA).
   
W tej przykrej sytuacji  zakończę cytatem z doskonałego, ale bardzo gorzkiego w swej wymowie artykułu Marka Magierowskiego z "Rzeczypospolitej":
   
Ile jeszcze samolotów musimy sprowadzić z Ameryki, by przedstawiciel administracji USA pojawił się w Polsce na pierwszowrześniowych obchodach?
   
Ile jeszcze maszyn CIA powinno wylądować w Szymanach? Ile lat musimy jeszcze poczekać na zniesienie wiz? Ile razy mamy się dać nabić w butelkę tak jak w przypadku umowy o instalacji tarczy antyrakietowej? Jak długo powinniśmy wspierać amerykańskie interesy na Ukrainie?
   
Co jeszcze powinniśmy zrobić w ciągu najbliższych pięciu dni, by Barack Obama i Hillary Clinton zrozumieli, jak bardzo się kompromitują w oczach Polaków?
   
No właśnie, co?

Jerzy Bukowski