Instytut Pamięci Narodowej idzie z duchem czasu. Pragnąc zachęcić młodzież do niekonwencjonalnego poznawania najnowszej historii Polski, jego Biuro Edukacji Publicznej przygotowało dwie gry edukacyjne: \"Awans - zostań marszałkiem Polski\", zapoznającą poprzez rozrywkę ze stopniami wojskowymi w II Rzeczypospolitej oraz \"Pamięć \'39\", przypominającą o najważniejszych wydarzeniach kampanii jesiennej sprzed 70 lat.
Gry są najnowszą propozycją Biura, które 26 sierpnia zaprezentuje całość oferty edukacyjnej, przygotowanej w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Od września będą częścią pakietu skierowanego "do uczniów, studentów, nauczycieli i miłośników historii najnowszej".
Według Madaja, gdy gracze "Awansu" będą koncentrować się na rozstrzyganiu wyniku starcia między chorążym a starszym sierżantem, wiedza przyjdzie sama, przy okazji.
- Temu zadaniu służy opracowana specjalnie na potrzeby "Awansu" oryginalna mechanika gry. Gracze mają za zadanie awansować jak najwyżej, a na najlepszych czeka stopień marszałka Polski. Każdy z graczy dostaje do ręki 17 kart, przedstawiających stopnie używane w Wojsku Polskim w 1939 roku i planszę, na której narysowana jest ich hierarchia. W trakcie rozgrywki gracze przesuwają drewnianego żołnierzyka po planszy i dowiadują się w ten sposób, ile gwiazdek na naramienniku miał podporucznik, a ile kapitan - tłumaczył dziennikarzowi PAP zasady "Awansu" Madaj.
Do gry dołączone są biogramy i zdjęcia uczestników wojny obronnej, m.in. marszałka Polski Edwarda Rydza-Śmigłego, generała dywizji Tadeusza Kutrzeby, pułkownika Stanisława Dąbka, majora Leopolda Pamuły, podporucznika Witolda Pileckiego, chorążego Tadeusza Zgorzelskiego oraz krótkie opracowanie historyczne na temat polskich stopni wojskowych w dwudziestoleciu międzywojennym.
- Ten, kto zagra w "Awans", będzie wiedział, że kapitan i rotmistrz mają po tyle samo gwiazdek oraz że to plutonowy miał obowiązek oddawać honory sierżantowi. Co więcej, od razu rozpozna, że popularne zdjęcia Pileckiego wcale nie przedstawiają rotmistrza lecz podporucznika - mówił Madaj.
"Pamięć \'39" oparta została na zasadach popularnej gry "Memory". Wprowadza ona graczy w tematykę wojny obronnej, operując archiwalnymi fotografiami.
- Za pomocą 24 zdjęć gra prezentuje najważniejsze tematy kampanii: agresję niemiecką 1 września, obronę Westerplatte, sojusz niemiecko-sowiecki, agresję z 17 września, sowieckie i niemieckie represje, obronę Warszawy czy bitwę nad Bzurą - wyjaśnił Madaj dziennikarzowi PAP.
Wśród zdjęć, które zostały pokolorowane zgodnie z najdrobniejszymi historycznymi detalami, np. dotyczącymi szczegółów umundurowania Adolfa Hitlera czy żołnierza Armii Czerwonej, jest m.in. fotografia okolic placu Grzybowskiego w Warszawie, zbombardowanego we wrześniu 1939 roku.
- To zdjęcie było wykorzystywane przez propagandę niemiecką jako zdjęcie burzonego Londynu - powiedział Madaj i podkreślił, że wiele z fotografii zostało wybranych "ku pokrzepieniu serc", prezentując m.in. bohaterów kampani, w tym ppor. pilot Janinę Lewandowską na tle samolotu RWD-8.
Do gry dołączona jest broszura, zawierająca komentarz historyczny do poszczególnych fotografii.
W opinii kierownika Sekcji Notacji i Filmów Wydziału Edukacji Historycznej BEP IPN Michała Kurkiewicza, gry edukacyjne są doskonałą metodą działalności dydaktycznej, którą można kierować do młodszych odbiorców.
- Taka forma pozwala przyswajać wiedzę historyczną przy okazji dobrej zabawy. W testowaniu "Awansu" wzięły udział setki osób, m.in. na Pikniku Naukowym "Nauka wśród gwiazd" i III Pikniku Historycznym Muzeum Historii Polski. Ich skoncentrowane twarze mówiły same za siebie: gra "wciąga" - powiedział Kurkiewicz PAP i obiecał, że obie gry będą miały swoją wersję internetową na przygotowywanym przez IPN portalu www.1wrzesnia39.pl. Będzie je można otrzymywać jako nagrody w konkursach, organizowanych przez IPN dla młodzieży.
Z wielką radością witam tę nowatorską formę uczenia młodych Polaków historii, zwłaszcza przy okazjach okragłych rocznic, które owocują niekiedy nudnymi i sztampowymi "akademiami ku czci". Takie gry jak "Awans" i "Pamięć \'39" powinny żywo zainteresować zwłaszcza męską część młodzieży szkolnej.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE