KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   05:29:34 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Bezimienna (jeszcze) armata

26 sierpnia, 2009

\"Tygodnik Podhalański\" ogłosił konkurs na imię dla armaty podhalańskiej, która będzie gotowa na początku września i ma posłużyć powstającemu obecnie Bractwu Kurkowemu Strzelców Czarnoprochowych Strażników Zabytków Podhala.

Na pomysł wykonania armaty wpadli Marek Żmudzki z Rabki i Robert Adamowski z Krakowa. Prace zaczęli jesienią ubiegłego roku, obecnie już je kończą. Został im jeszcze do zamontowania celownik i kilka drobiazgów.
   
"Pierwowzorem wykonywanego działa jest armata francuska z czasów napoleońskich. Ta wykonywana w Rabce jest jednak nieco mniejsza (o 1/4)" - informuje "TP".
   
Jej inaugurację zaplanowano na wrzesień i stąd konkurs na imię. No bo jak ma wyglądać chrzest armaty, skoro nie ma imienia?
   
"- Znajomy zaproponował, żeby to była <Maryna>, według mnie armata jest działem i powinna mieć męskie imię. Może czytelnicy <Tygodnika Podhalańskiego> pomogą nam w znalezieniu odpowiedniego imienia" - powiedział "TP" Adamowski.
   
Na propozycje redakcja tygodnika czeka do końca sierpnia pod mailem: tpbeata@tygodnikpodhalanski.pl
   
"Osoba, której propozycja spodoba się najbardziej, będzie ojcem lub matką chrzestną armaty. W nagrodę będzie mogła oddać pierwszy, chrzestny wystrzał" - obiecuje "TP".
   
Nie ma też jeszcze miejsca, w którym siedzibę będzie miało bractwo kurkowe i jego oręż.
   
"- To musi być miejsce godne, najlepiej historyczne. Takie, w którym można by wyeksponować armatę" - twierdzi Żmudzki.
   
Pomysłodawcy budowy działa liczą, że dzięki niemu uda się na Podhalu wskrzesić tradycję sprzed 1939 roku, kiedy grzmotem armat podkreślane były doniosłe uroczystości, uświetniające  święta narodowe, kościelne, a nawet rodzinne.

Jerzy Bukowski