Jestem za jawnością życia publicznego i za dziennikarską dociekliwością, ale są takie dziedziny, w których szczególnie cenna jest dyskrecja, oczywiście w wydaniu urzędników państwowych. Wg mnie należą do nich m.in. nominacje generalskie i wnioski orderowe.
Skandalem jest zatajanie niewygodnych kart z przeszłości kandydata do generalskiej nominacji lub orderu, ale właśnie po to pochylają się nad nim reprezentanci kilku instytucji, aby wychwycić wszelkie nieścisłości i zwrócić na nie uwagę jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego, a nie w ostatniej chwili.
Niestety, w polskim życiu publicznym nie ma już niczego, co nie mogłoby stać się przedmiotem żenującej awantury, a nasze władze potrafią znakomicie zepsuć każdą podniosłą uroczystość.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE