Czy Góra Kościuszki, najwyższy szczyt Australii o wysokości 2228 metrów nad poziom morza, zmieni nazwę, którą ponad półtora wieku temu nadał jej odkrywca - polski podróżnik Paweł Edmund Strzelecki?
Jak informuje "Nasz Dziennik", nie wszystkim mieszkańcom tego kontynentu podoba się jednak jej polskie pochodzenie. Nowa nazwa miałaby mieć charakter czysto aborygeński. W obronie starej występuje australijska Polonia, mając poparcie senatorów z Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.
"Na pomysł zmiany nazwy góry wpadł przed ośmioma laty George Martin, burmistrz miasteczka Tumbarumba. Burmistrz oraz dyrekcja Parku Narodowego Kościuszki postanowili wprowadzić podwójne nazewnictwo - szczytu i samego parku. Byłoby to pierwszym krokiem do całkowitego wycofania tradycyjnej, polskiej nazwy. Pomysł burmistrza zaakceptowały władze stanu Nowa Południowa Walia. W Tumbarumbie powołano specjalny zespół urzędników, który opracował nowy plan zagospodarowania terenu i podjął decyzję o przemianowaniu nazwy góry - czytamy w "ND".
"- Głosy na temat zmiany nazwy pojawiły się już w latach 70., nigdy jednak zagrożenie nie było tak poważne jak teraz. Postanowiliśmy więc przeciwdziałać. Ruch Obrony Góry Kościuszki jest spontaniczny. Nie przyświecają nam żadne cele polityczne. Działamy po prostu na rzecz zachowania pamięci o Strzeleckim i prawowitej nazwy. Oczekujemy poparcia polskiego Senatu" - powiedział gazecie Paweł Gospodarczyk z organizacji polonijnej "Spuścizna Strzeleckiego" na posiedzeniu wspomnianej wyżej senackiej Komisji.
Jego starania zdecydowanie poparł senator Prawa i Sprawiedliwości Władysław Dajczyk, mówiąc podczas obrad:
"- Nie trzeba chyba przekonywać, że ma to ogromne znaczenie dla promocji Polski i wzbudzania zainteresowania naszym krajem. Nazwę tę nadał zasłużony dla Australii polski podróżnik i naukowiec Edmund Strzelecki. Był on nie tylko naukowcem, ale i humanistą, który wyprzedzał swój czas, upominając się o prawa aborygenów. Najwyższemu szczytowi Australii nadał nazwę Kościuszko, nie tylko na cześć bohatera dwóch narodów, ale również człowieka wielkiego serca, który wspierał ideę zniesienia niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Nazwa to dusza miejsca. Świadczy o kulturze, ciągłości historii, tożsamości danego narodu. To piękna idea, żeby każde państwo samo decydowało o swych nazwach, choć nie zawsze jej realizacja jest łatwa z powodu burzliwych dziejów i zmian granic."
"ND" przypomina, że według obowiązujących w światowej nauce obyczajów wynalazca czy podróżnik ma prawo do nazwania odkrytego przez siebie obiektu.
"Najwyższą górę Australii Strzelecki odkrył w 1840 roku. Później nadał jej imię Kościuszki. Odbywał wówczas podróż dookoła świata, która zajęła mu dziewięć lat. W Australii spędził cztery, odkrył wiele szczytów, dolin, rzek i drogocennych złóż surowców naturalnych. Nazwa Góra Kościuszki została zatwierdzona przez australijską służbę triangulacyjną i przez ponad półtora wieku nikomu nie przeszkadzała. Na stałe weszła do światowego słownika geograficznego i - m.in. obok Mount Everestu czy Kilimandżaro - jest częścią Korony Ziemi, czyli grupy najwyższych szczytów (po jednym z każdego kontynentu), której zdobycie jest jednym z celów wielu alpinistów" - kończy swój artykuł Anna Ambroziak.
Jerzy Bukowski
"Na pomysł zmiany nazwy góry wpadł przed ośmioma laty George Martin, burmistrz miasteczka Tumbarumba. Burmistrz oraz dyrekcja Parku Narodowego Kościuszki postanowili wprowadzić podwójne nazewnictwo - szczytu i samego parku. Byłoby to pierwszym krokiem do całkowitego wycofania tradycyjnej, polskiej nazwy. Pomysł burmistrza zaakceptowały władze stanu Nowa Południowa Walia. W Tumbarumbie powołano specjalny zespół urzędników, który opracował nowy plan zagospodarowania terenu i podjął decyzję o przemianowaniu nazwy góry - czytamy w "ND".
"- Głosy na temat zmiany nazwy pojawiły się już w latach 70., nigdy jednak zagrożenie nie było tak poważne jak teraz. Postanowiliśmy więc przeciwdziałać. Ruch Obrony Góry Kościuszki jest spontaniczny. Nie przyświecają nam żadne cele polityczne. Działamy po prostu na rzecz zachowania pamięci o Strzeleckim i prawowitej nazwy. Oczekujemy poparcia polskiego Senatu" - powiedział gazecie Paweł Gospodarczyk z organizacji polonijnej "Spuścizna Strzeleckiego" na posiedzeniu wspomnianej wyżej senackiej Komisji.
Jego starania zdecydowanie poparł senator Prawa i Sprawiedliwości Władysław Dajczyk, mówiąc podczas obrad:
"- Nie trzeba chyba przekonywać, że ma to ogromne znaczenie dla promocji Polski i wzbudzania zainteresowania naszym krajem. Nazwę tę nadał zasłużony dla Australii polski podróżnik i naukowiec Edmund Strzelecki. Był on nie tylko naukowcem, ale i humanistą, który wyprzedzał swój czas, upominając się o prawa aborygenów. Najwyższemu szczytowi Australii nadał nazwę Kościuszko, nie tylko na cześć bohatera dwóch narodów, ale również człowieka wielkiego serca, który wspierał ideę zniesienia niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Nazwa to dusza miejsca. Świadczy o kulturze, ciągłości historii, tożsamości danego narodu. To piękna idea, żeby każde państwo samo decydowało o swych nazwach, choć nie zawsze jej realizacja jest łatwa z powodu burzliwych dziejów i zmian granic."
"ND" przypomina, że według obowiązujących w światowej nauce obyczajów wynalazca czy podróżnik ma prawo do nazwania odkrytego przez siebie obiektu.
"Najwyższą górę Australii Strzelecki odkrył w 1840 roku. Później nadał jej imię Kościuszki. Odbywał wówczas podróż dookoła świata, która zajęła mu dziewięć lat. W Australii spędził cztery, odkrył wiele szczytów, dolin, rzek i drogocennych złóż surowców naturalnych. Nazwa Góra Kościuszki została zatwierdzona przez australijską służbę triangulacyjną i przez ponad półtora wieku nikomu nie przeszkadzała. Na stałe weszła do światowego słownika geograficznego i - m.in. obok Mount Everestu czy Kilimandżaro - jest częścią Korony Ziemi, czyli grupy najwyższych szczytów (po jednym z każdego kontynentu), której zdobycie jest jednym z celów wielu alpinistów" - kończy swój artykuł Anna Ambroziak.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Leczenie bólu w New Jersey w ProSynergy Physical Therapy. Opieka po operacji. Agnieszka Mika PT zaprasza do polskich przychodni
Przysięgłe tłumaczenia akceptowane w USA i w Polsce. Usługi notarialne w GES Translation Services
Na wycieczki po USA w listopadzie i grudniu 2024 r. zaprasza agencja Polonez Shipping w Nowym Jorku
Polski adwokat w Linden. Na sprawy imigracyjne, kryminalne i wypadkowe w New Jersey Michael Brucki
Meble, materiały na remont kuchni i łazienek w NJ. Polskie sklepy BJ Floors and Kitchen
Wysyłka paczek i pieniędzy do Polski z Passaic w polskiej agencji Nova Travel otwartej też w niedzielę
Paderewski is Back to NY, Festival Opening Concert w Nowym Jorku w Kaufman Music Cente
zobacz wszystkie