KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   05:56:13 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Apel o spotkanie z ukraińską młodzieżą

12 sierpnia, 2009

Stanisław Srokowski, wybitny polski pisarz, autor m.in. \"Ukraińskiego kochanka\" oraz \"Nienawiści\", poświęconych tematyce dawnych Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej, napisał list do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.

Oto jego pełna treść:
   
Szanowny Panie Ministrze!  
   
Zwracam się do Pana w bulwersującej ostatnio opinię publiczną sprawie przejazdu przez Polskę ukraińskiej młodzieży śladami Stepana Bandery. Wielu publicystów i polityków komentujących to wydarzenie zastanawia się, jak to się stało, że organizatorzy rajdu i ukraińscy uczniowie podjęli, delikatnie mówiąc, tak ryzykowny krok. Powstaje pytanie, czy mieli wystarczającą wiedzę, kim był Bandera i czy zdawali sobie sprawę, jakie mogą być reperkusje tej decyzji. Publicyści i politycy sugerują dialog z ukraińską młodzieżą,  by zrozumiała, co się stało.       W związku z tym występuję z propozycją spotkania z ową grupą młodzieży. Jestem pisarzem i pedagogiem.  Interesują mnie źródła i inspiracje tego wydarzenia.   
   
Chciałbym porozmawiać z młodzieżą o jej wyborze i  motywach postępowania. Chciałbym zrozumieć jej sposób myślenia i odczuwania, zorientować się, w jakim  systemie wartości jest wychowywana i jaką ma wizję świata. I czy w tej wizji mieści się poszukiwanie prawdy o własnej przeszłości i przeszłości ziemi, na której żyje, dojrzewa, kształci się i buduje własną tożsamość. Chciałbym się zorientować, co wie o polskiej tradycji na tych ziemiach.  I co znaczy dla niej słowo bohater.
   
Jedna bowiem z propagatorek tego rajdu powiedziała do rowerzystów, że powinni naśladować Banderę. Chciałbym wiedzieć, w czym powinni naśladować Banderę. I  w jaki sposób pragną kształtować swoje stosunki z koleżankami i kolegami z Polski.  I w  oparciu o jaką aksjologię. Za kilkanaście lat to pokolenie  będzie nadawać ton ukraińskiej polityce, będzie układać stosunki między Polakami i Ukraińcami. Warto więc  rozmawiać.
   
Byłbym wdzięczny, gdyby Pan Minister poprzez swoje służby dyplomatyczne umożliwił mi takie spotkanie. Dodam, że żyję dzięki Ukraince, która uratowała mi życie w czasie banderowskiego ludobójstwa na polskich Kresach. Wtedy został zamordowany siekierami mój dziadek, a ofiarami zbrodni padła duża część mojej rodziny. Być może moja opowieść, jako świadka tamtej tragedii, przyczyni się do głębszego poznania przez ukraińską młodzież historii tamtego regionu i lepszego zrozumienia naszych uczuć i  reakcji na zamiar uczczenia w Polsce Bandery, głównego sprawcy mordów na Polakach, Żydach, Czechach, Ormianach i samych Ukraińcach.  
   
Myślę, że dialog bez uprzedzeń, szczery i otwarty, stałby się dużą wartością.  Zamknięcie bowiem drogi rowerzystom do Polski nie rozwiązuje problemu.   
   
Z wyrazami szacunku
Stanisław Srokowski
   
Może na wielkiej fali zainteresowania problematyką Kresów Wschodnich II RP, ożywioną sprawą rajdu "Europejskimi śladami Stepana Bandery", minister Sikorski zechce urzeczywistnić tę rzeczową i wyważoną propozycję?

Jerzy Bukowski