KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   06:03:45 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Ustąp miejsca starszej osobie!

10 sierpnia, 2009

O tempora, o mores! Jakże nisko upadliśmy obyczajowo i kulturalnie, skoro trzeba dzisiaj przypominać młodym ludziom o potrzebie ustępowania miejsca starszym osobom w autobusach i w tramwajach.

Za moich dziecinnych i młodzieńczych lat każdy nastolatek podrywał się natychmias z miejsca, kiedy tylko zobaczył wsiadającego do środka komunikacji miejskiej starszego człowieka, kobietę w ciąży, inwalidę. Tak uczono nas w domu, w szkole, w harcerstwie, na lekcjach religii.
   
Teraz jest zgoła inaczej. Bardzo często widzę, jak osoby w podeszłym wieku wymownie patrzą na wygodnie rozpartych młodych ludzi, którym nie przyjdzie na myśl ustąpić im miejsca. A jeśli przyjdzie, to szybko dławią w sobie ten pomysł, patrząc z zainteresowaniem przez okno, pogrążając się w lekturze lub pisząc coś na laptopie.
   
Kiedy ktoś grzecznie zwróci im uwagę, reagują na różne sposoby: wstając z przepraszającym uśmiechem na ustach, robiąc to samo, ale z miną człowieka skrzywdzonego i obrażonego na cały świat, udając że nic nie słyszą.
   
Chcąc przeciwdziałać temu zanikowi dobrych obyczajów, Urząd Miasta Krakowa ogłosił kilka miesięcy temu konkurs na projekt nalepki, która miałaby zachęcać do ustępowania miejsc seniorom w komunikacji publicznej. Jury przyznało dwa wyróżnienia. Na razie nie wiadomo jednak, czy zwycięskie projekty zawisną w  autobusach i w tramwajach.
   
Konkurs „komunikacja publiczna przyjazna osobom starszym” został zorganizowany w ramach unijnego projektu AENEAS. Głównym celem tego badawczego programu jest zwrócenie uwagi na komunikacyjne potrzeby ludzi w podeszłym wieku. Kraków uczestniczy w nim wspólnie z San Sebastian, Monachium i Salzburgiem.
   
Czy sugestywne nalepki skłonią krnąbrną młodzież do ustępowania miejsca starszym osobom? Zdania na temat są wśród krakowian podzielone.

Jerzy Bukowski