Trzeba posprzątać w spółkach Skarbu Państwa

Szymon Hołownia przypomniał ostatnią sytuację w opolskich wodociągach. ”Trzeba powiedzieć o tym jasno: to co zrobił PiS jest zamienieniem państwa w mafijną dojarkę dla swojego własnego środowiska politycznego. Statystyczny Polak ma inflację, a oni mają swoje spółeczki i premie, które wpłacają na kampanię partii, która im to zapewnia. To jest mechanizm, w którym oni okradają nas z publicznych pieniędzy. Państwo jest zamienione w krowę dojną dla wąskiej kasty politycznej, biernej wobec problemów Polaków” - mówił Szymon Hołownia.

“Gdzie bylibyśmy dziś, gdyby majątek w spółkach energetycznych, kolejowych zarządzany był przez ludzi, którzy naprawdę znają się, na tym co robią? Może okazałoby się, że polskie koleje dzięki menedżerom z prawdziwego zdarzenia są w stanie zapewnić nam transport z prawdziwego zdarzenia? To naprawdę ma wpływ na nasze życie” - pytał Szymon Hołownia.

Lider Polski 2050 przedstawił pomysły jego ugrupowania zawarte w dokumencie “Spółki do remontu”. “Krajowy Rejestr Osób Eksponowanych Politycznie. Każdy będzie mógł sprawdzić, ile zarabia Ziobro, z kim jest spokrewniony pan Jaki, a także jakie dochody czerpie i z czego. Wszyscy politycy najwyższego szczebla, łącznie z posłami i ich rodzinami, jeżeli pracują w spółce Skarbu Państwa, będą musieli być w tym systemie”- mówił Szymon Hołownia.

W ocenie Hołowni kluczem do naprawy sytuacji jest: czystość i przejrzystość procedur. “Komitety Nominacyjne - na podstawie umiejętności i kompetencji będą wyznaczały pracowników w spółkach państwowych. Nie bierności, mierności i wierności wobec rządzącej partii. Tak było za czasów komunizmu.- mówił Szymon Hołownia. Zaznaczył, że jego ugrupowanie zamierza wprowadzić rok kadencji pomiędzy sprawowaniem wysokiej funkcji publicznej, a zatrudnieniem w spółce Skarbu Państwa.

Podczas konferencji prasowej przedstawiono “kandydatów na kandydatów” Polski 2050 Szymona Hołowni w najbliższych wyborach parlamentarnych na Opolszczyźni. Są to: Aleksandra Pawlik, Piotr Sitnik i Adam Gomoła.

Aleksandra Pawlik w swojej działalności politycznej chce zająć się naprawą systemu ochrony zdrowia. “Chciałabym rozwiązać problem braku lekarzy. Jako Polska 2050 proponujemy: zwiększeniu limitu przyjęć na studia lekarskie, zwiększenie miejsc dla specjalizujących się lekarzy m.in. pediatrów i anestezjologów, zwiększenie wynagrodzenia dla rezydentów w dziedzinach deficytowych oraz skrócenie kształcenia lekarzy o rok zachowując jego wysoką jakość. System ochrony zdrowia w Polsce jest katastrofalny, a dowodem na to jest sytuacja w regionie opolskim, mamy 131 pediatrów - niemal połowa ma ponad 60 lat. Jeżeli nic z tym nie zrobimy, to kto będzie leczył za chwilę nasze dzieci?” - mówiła Aleksandra Pawlik.

Piotr Sitnik zaznaczył, że chce iść do polityki, aby walczyć z katastrofą ekologiczną. “Wciąż w opolskich gminach niemal 80% ścieków trafia do Odry. Gminy i przesył traktują Odrę jak kanał zrzutowy, a rząd jako kanał żeglugowy dla barek. Czyste i zdrowe rzeki, to czego my potrzebujemy. Wielokrotnie podejmowałem działania mające na celu poprawę jakości powietrza, czystości wody i gospodarki leśnej”- mówił Piotr Sitnik.

Adam Gomoła podkreślił, że dopilnuje w swoich działaniach politycznych, aby Polska pod koniec następnej kadencji Sejmu weszła na ścieżkę przyjęcia euro. “My na Opolszczyźnie wiemy doskonale o tym, że wspólnota europejska nie jest zagrożeniem, ale szansą. Polska 2050 Szymona Hołowni, jako jedyne ugrupowanie w następnych wyborach, będzie gwarantem tego, że głos na nas jest głosem na wspólną europejską walutę” - mówił Adam Gomoła.