Ilekroć czytam lub słyszę (a zdarza się to dosyć często) o kolejnych strażakach, którzy z wielkim poświęceniem gasili pożary przez siebie samych wcześniej wywołane, tylekroć zastanawiam się, dlaczego przedstawiciele innych profesji nie idą w ich ślady.
Obawiam się tylko, aby takiej samowystarczalności nie zapragnęli grabarze.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE