KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   10:07:26 AM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Spóźnione i opieszałe działania rządu w ratowaniu Odry

Polska 2050     13 sierpnia, 2022

Spóźnione i opieszałe działania rządu w ratowaniu Odry
Polska 2050 zadeklarowała wyraźnie chęć pomocy zarówno stronie rządowej jak i wszystkim potrzebującym wsparcia w zaistniałej katastrofie ekologicznej

“Gdzie jest Premier? Gdzie są wojewodowie? Gdzie są rządowe sztaby wojewódzkie? Wczoraj tutaj, w Bytomiu Odrzańskim, widziano kilkanaście rodzin kąpiących się. W tej samej wodzie, w której od długiego czasu wiemy, że płynie śmierć.” - mówił wczoraj Szymon Hołownia na konferencji w Bytomiu Odrzańskim, dokąd udał się wprost z konferencji w Warszawie, na której wytykał rządowi dbałość nie o koryto Odry lecz o własne. Podobne konferencje Polski 2050 odbyły się wczoraj w trzech nadodrzańskich województwach. Dziś kolejna odbędzie się w Raciborzu.

Spotkanie z działaczami Polski 2050 z województwa lubuskiego oraz z przybyłymi liderami partii Polska 2050 Szymona Hołowni odbyło się w nowym porcie w Bytomiu Odrzańskim. Jeszcze do niedawna była to chluba miasta, którego życie toczyło się wokół rzeki. “Rząd zamiast sytuację monitorować i alarmować obywateli o zagrożeniu wydaje się, że ma inne priorytety. Zamiast powiedzieć nam, obywatelom, prawdę to słyszę od samorządów, że są straszeni pozwami od rządowych instytucji za ostrzeganie ludzi przed toksynami. Wyobrażacie sobie skalę tej paranoi? Widzicie pod jakimi rządami nam przyszło żyć?” - mówił na konferencji Szymon Hołownia, stojąc na tle płynącej, martwej rzeki. 

„To znowu jest moment próby. Parę miesięcy temu zaczął się kryzys uchodźczy na Ukrainie. Gdzie wtedy był rząd PiS? To zwykli ludzie otworzyli swoje domy i swoje serca. Tak samo jest dziś. To wędkarze, organizacje ekologiczne, zielone, takie jak my, zaalarmowały jako pierwsze i rozpoczęły akcję ratunkową ludzi oraz życia w rzece. Wróciły także wspomnienia z Powodzi Tysiąclecia. Część z Państwa pewnie pamięta kapitulację rządu. Dzisiaj chciałoby się, żeby państwo działało lepiej. Ale jest kolejna katastrofa na Odrze i znów rząd swoją niekompetencją naraża nasze zdrowie, dobytek i życie.” - przypomniał Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący partii Polska 2050 Szymona Hołowni.

W podobnym tonie wypowiadała się dziś, na wrocławskim Placu Gołębi, Maria Bokun z dolnośląskich struktur Polski 2050: „Działania służb podległych rządowi są spóźnione i opieszałe. Informacje dotyczące skażenia otrzymujemy z niemieckich, a nie polskich laboratoriów. Nie ma planu działania, nie zostały powołane sztaby kryzysowe, a przecież to w kompetencji wojewodów - jako przedstawicieli rządu w terenie - leży zarządzanie kryzysowe. Mieszkańcy i użytkownicy rzeki nie są informowani przez służby rządowe o zagrożeniu, to społecznicy i dziennikarze jako pierwsi ostrzegali przed skażeniem. Wolontariusze wyciągający martwe ryby działają bez wsparcia służb, działają niesieni chęcią pomocy i troską o otaczające nas życie. Czy państwo polskie, skoro samo nie reaguje, nie może zapewnić im choćby podstawowej ochrony przed szkodliwymi substancjami chemicznymi?” - pytała.

Polska 2050 zadeklarowała wyraźnie chęć pomocy zarówno stronie rządowej jak i wszystkim potrzebującym wsparcia w zaistniałej katastrofie ekologicznej. Szymon Hołownia jeszcze w Warszawie zapowiedział tworzenie sztabów kryzysowych Polski 2050 w nadodrzańskich województwach. MIałyby one wypełnić lukę w kompetencjach obecnego rządu. Tym bardziej, że w ich tworzenie zaangażowali się obecni na pokładzie Polski 2050 byli wojewodowie: Jacek Kozłowski i Maciej Żywno. Obaj panowie mieli już okazję wykazać się kompetencjami przy Powodzi Stulecia oraz przy kryzysie migracyjnym na granicy z Białorusią.

O tworzonych sztabach kryzysowych Polski 2050 wzdłuż Odry mówił także na moście Piastowskim w Opolu pełnomocnik partii Polska 2050 SH w regionie, Piotr Sitnik: „Polska 2050 zwołuje ekspertów Instytutu Strategie 2050, działaczy ekologicznych i zainteresowane organizacje pozarządowe do powołanego dziś sztabu kryzysowego. Zadaniem sztabu jest monitorować sytuację i alarmować mieszkańców o prawdziwej skali katastrofy ekologicznej na Odrze. Trzeba zadać pytanie Wodom Polskim, dlaczego mimo spływających od pół roku informacji o katastrofie ekologicznej na Odrze, obudzili się dopiero teraz.” - mówił podczas dzisiejszej konferencji szef partii Hołowni na Opolszczyźnie - “Powinniśmy to usłyszeć od razu: <> Nikt nam tego nie mówi, dowiadujemy się tego od niemieckich agencji. A zagrożone jest nasze życie!. Dlatego zbieramy wszystkie zasoby jakie mamy i powołujemy sztab kryzysowy, by chronić zdrowie i życie mieszkańców Opolszczyzny. Najwidoczniej tak jak podczas powodzi w 1997, tak i dzisiaj obywatele muszą wziąć sprawę w swoje ręce. I my to robimy" - dodał Sitnik.