Polska nie otrzyma 20 mld zł, które mogły być w Polsce i mogły pracować dla polskiej gospodarki

Szymon Hołownia zwrócił uwagę, że w tym roku Polacy nie dostaną pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. “Nie zobaczą ani eurocenta, ani złotówki z tych pieniędzy, na które wspólnie zadłużyliśmy się z innymi krajami Unii Europejskiej. Poukładanie się Zjednoczonej Prawicy w para-mafijnym układzie jest dla nich ważniejsze niż 20 mld zł, które mogliby w tym roku dostać Polacy. Niż ponad 200 mld zł, które moglibyśmy dostać w całej perspektywie do 2026 roku” - mówił Szymon Hołownia.

“Dzisiaj premier Morawiecki powinien wyjść i powiedzieć tym wszystkim, którzy nie dostaną tych pieniędzy: tak, nie dostaniecie pieniędzy, bo ja mam, niestety, Ziobrę na karku, a przecież nie zrezygnuję z dostępu do koryta dla siebie i swojej sitwy. Niech wyjdzie i powie, że tych pieniędzy nie będzie: rodzinom, które potrzebują żłobków na obszarach wiejskich. Nie będzie z tego powodu programu Maluch+, czyli 10 tys. miejsc w żłobkach wiejskich. Niech wyjdzie i powie, pielęgniarkom i położnym, że nie będzie 3 mld zł na sfinansowanie dodatku dla pielęgniarek, ratowników i położnych, którzy wdrożą w zawód absolwentów studiów. Niech pójdzie do rolników i powie, że nie będzie ponad 3 mld zł na walkę z suszą, 6 mld zł na wzmacnianie konkurencyjności polskiego rolnictwa” - wymieniał Szymon Hołownia.

W ocenie lidera Ruchu Polska 2050, 20 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy się Polsce należą:

“One są nasze. Jako Polska 2050 nie pozwolimy w ten sposób traktować 38 mln naszych obywateli. To jest ostatni moment, żebyście uwolnili nam te pieniądze, dali nam do nich dostęp, żebyście się odsunęli od drzwi. My tego potrzebujemy tak, jak nigdy w ciągu ostatnich dziesiątek lat. Jeżeli rządowi nie wystarczy odpowiedzialności, żeby to zrobić, bo nam powinno wystarczyć determinacji, żeby jak najszybciej ich od władzy odsunąć, bo oni szkodzą Polsce. Dzisiaj Polacy mają prawo wystawić Morawieckiemu rachunek. On jest im winny 20 miliardów złotych” - mówił Szymon Hołownia.

Hanna Gill-Piątek, przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polska 2050 zaznaczyła, że cały czas z nieprzydzielonym numerem druku czekała ustawa odblokowująca energetykę wiatrową - tzw. ustawa 10H. “W Sejmie zajmujemy się ustawę węglową, którą trzeba natychmiast wyrzucić do kosza. Ten haniebny druk, który kiedyś przeszedł przez Sejm, w tej chwili blokuje całą energetykę wiatrową i musi być zlikwidowany. Nie pracujemy nad nią, a to jest warunek uzyskania pieniędzy z KPO” - mówiła Hanna Gill-Piątek. Posłanka Polski 2050 zaznaczyła, że jej ugrupowanie będzie domagać się informacji premiera, dlaczego projekt ustawy nie jest procedowany.

Jan Szyszko, ekspert Instytutu Strategie 2050 przypomniał, że minęły 2 miesiące odkąd Komisja Europejska, zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy.

“To są dwa miesiące podczas, których rząd Prawa i Sprawiedliwości nie wypełnił najbardziej podstawowych warunków potrzebnych do tego by te pieniądze, trafiły do Polskich rodzin i na rozwój polskiej gospodarki. Rząd z pełną premedytacją robi wszystko, by te pieniądze do nas nie trafiły. Zrzuca winę na instytucje unijne, Komisję Europejską, a ich wypłata zależy tylko od tego czy rząd dotrzyma złożonych wcześniej zobowiązań i umowy” - mówił Jan Szyszko.

W ocenie eksperta Instytutu Strategie 2050 pieniądze leżą na stole.

“Na razie to jest 20 mld zł, które mogły być w Polsce i mogły pracować dla polskiej gospodarki. Dziś to jest 20 mld, niedługo będzie 30 mld, potem 50 mld i 100 mld zł. Do pielęgniarek, położnych i ratowników dołączają kolejne grupy zawodowe i kolejne grupy społeczne, które nie dostaną pieniędzy i wsparcia. Rząd powinien postawić interes polskich obywateli, polskiej gospodarki nad swój własny interes polityczny” - mówił Jan Szyszko.