Popyt na robotników

Oto ona:

    1. wykwalifikowani pracownicy fizyczni
    2 .menedżerowie projektów
    3. przedstawiciele handlowi
    4. inżynierowie
    5. kierowcy
    6. niewykwalifikowani pracownicy fizyczni
    7. sekretarki i asystenci dyrekcji
    8. kucharze i szefowie kuchni
    9. pracownicy produkcji
    10. pracownicy działu obsługi klienta.
   
Mimo stosunkowo wysokiego bezrobocia w naszym kraju i pojawiających się zapowiedzi jego wzrostu do poziomu 12-15 procent, prawie połowa polskich firm boryka się z problemem braku pracowników.
   
- Dzieje się tak dlatego, że pracę stracili nie ci, którzy są potrzebni na rynku pracy - powiedziała portalowi netbird. pl Iwona Janas, dyrektor Manpower Polska.
   
Najwięcej ludzi brakuje w branży budowlanej. Pomimo, że nie jest ona tak dynamiczna jak jeszcze rok temu, w dalszym ciągu rozwija się najlepiej ze wszystkich. Polska specyfika polega na tym, że brakuje menedżerów, zatrudnianych do realizacji określonego zadania.
   
- W dużych i średnich firmach odchodzi się już od tradycyjnej pionowej struktury na rzecz pracy w grupach nad poszczególnymi projektami - wyjaśniła tę kwestię dziennikarzowi netbird. pl Izabela Kluzek-Duda, rekruterka z agencji doradztwa personalnego Selectone.
   
I kto by pomyślał, że w epoce elektroniki, automatyki i wąskich specjalizacji najbardziej poszukiwanymi pracownikami będą robotnicy?
   
Jerzy Bukowski