We Włoszech i w Polsce są środowiska, które nie chcą beatyfikacji Jana Pawła II - taką tezę postawił biskup Tadeusz Pieronek, przewodniczący krakowskiego trybunału rogatoryjnego, który zbierał zeznania świadków życia papieża-Polaka, w wywiadzie dla włoskiego portalu katolickiego Pontifex, obszernie cytowanego i omówionego przez korespondentkę Polskiej Agencji Prasowej w Rzymie, Sylwię Wysocką.
Zapytany o to, kto według niego usiłuje nie dopuścić do beatyfikacji, odpowiedział: "- To w części ludzie tęskniący za reżimem komunistycznym, poza tym wielbiciele sekularyzmu. Zwolennicy skrajnego laicyzmu, ci, którzy nienawidzą Kościoła i Jana Pawła II, mają interes w tym, aby podawać wiadomości pozbawione treści i oszczercze. Ale to im się nie uda, siła Jana Pawła II i ruch opinii są ogromne. Dosyć, niech mają większy szacunek dla papieża i niech skończą z dziennikarstwem zbudowanym na skandalach i niemoralności, które potem pośrednio szkodzi samemu Kościołowi katolickiemu. Dzisiaj nie istnieje siła, możliwość, odwaga, by opóźnić ten proces.
W jego opinii jedną z najbardziej absurdalnych spraw, którymi zajmuje się obecnie prasa, jest to, czy polski papież pocałował Koran, czy nie. W ten sposób odniósł się do doniesień prasowych o zagadce, którą usiłują teraz wyjaśnić osoby prowadzące proces beatyfikacyjny. Dyskusję na ten temat nazwał „kolosalną bzdurą bez wartości”, bo nie ma nic złego w tym, że papież pocałował księgę ważnej religii.
" - Proszę o szacunek dla Jana Pawła II, teraz już basta" - zakończył wywiad dla portalu Potifex biskup Tadeusz Pieronek.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE