W nocy w kopalni Pniówek na Śląsku miały miejsce dwa wybuchy metanu. Pięć osób zginęło, a siedem jest nadal uwięzionych pod ziemią.
Wśród uwięzionych w kopalni są też ratownicy, którzy po pierwszym wybuchu ratowali górników. Akcja ratunkowa nadal trwa.
Sztab specjalistów prowadzi analizę sytuacji i szuka najbardziej odpowiednich działań celem udzielenia pomocy uwięzionym pod ziemią osobom.
Premier Morawiecki wziął udział w naradzie sztabu i był w Centrum Leczenia Oparzeń, by poznać stan poszkodowanych. Ponad 20 osób znajduje się w szpitalach z ciężkimi poparzeniami.
KATALOG FIRM W INTERNECIE