Podwyżki stóp procentowych. Tysiące Polek i Polaków znalazło się w dramatycznej sytuacji

Szymon Hołownia, lider Polski 2050 zaznaczył, że obywatele Polski zostali oszukani. “Z ust Mateusza Morawieckiego i Adama Glapińskiego słyszeliśmy, że grozi nam zbyt niska inflacja, że można bezpiecznie brać kredyty. Mówili więc: bierzcie kredyty, na rynku będzie więcej pieniędzy, a my z tego zbierzemy więcej podatków, które później rozdamy na swoje cele” - ironizował Szymon Hołownia podczas piątkowego briefingu prasowego w Sejmie.

W jego ocenie miliony Polaków płacą dziś cenę za tego typu opowieści ludzi, którzy nie znają się na swojej robocie i opowiadali bajki o wspaniałym polskim Eldorado pod ich rządami. “Wskutek tej właśnie narracji w ubiegłym roku 256 tys. nowych kredytów hipotecznych wpłynęło na rynek.” - podkreślił lider Polski 2050.

W jego ocenie ludzie uwierzyli Glapińskiemu i Morawieckiemu, bo nie wiedzieli, że premier i szef NBP nie mówią prawdy o stanie polskich finansów. “256 tys. kredytów to ponad 80 miliardów złotych zobowiązań, które w ubiegłym roku zaciągnęli Polacy. Dzisiaj ci ludzie znaleźli się w pułapce. Brali kredyty na zmiennym oprocentowaniu, bo nie było ich stać na stałe, a nikt nie mówił o niebezpieczeństwach wynikających z wyboru tej opcji” - mówił Szymon Hołownia.

Lider Polski 2050 zaznaczył, że ostatnia podwyżka stóp procentowych zwiększy zadłużenie Polaków mających kredyty hipoteczne o 22,5 miliarda złotych. “Tyle pieniędzy wyparuje z kieszeni obywateli Rzeczypospolitej. W większości za pozwoleniem rządu i prezesa NBP, którzy tworzyli fałszywy obraz i pokazywali fałszywe informacje, ludzie podejmowali realne decyzje dotyczące ich życia. Dzisiaj trzeba tych ludzi ratować, zapewnić im znowu poczucie bezpieczeństwa. Dzisiaj naprawdę nie ma co opowiadać o tym, jak wspaniale Bank Centralny w Polsce radzi sobie z obroną złotego i walczy z inflacją“ - podkreślił Szymon Hołownia.

Posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że jeszcze dziś Koło Parlamentarne Polska 2050 złoży projekt nowelizacji ustawy o pomocy kredytobiorcom, dzięki któremu kredytobiorcy będą mogli otrzymać realne wsparcie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Poza Polską 2050 projekt ustawy poparli posłowie Lewicy i Porozumienia Jarosława Gowina.

“Proponujemy, by Fundusz Wsparcia Kredytobiorców w końcu zaczął działać na rzecz obywateli. Aktualnie gromadzi się z nim ogromne pieniądze, ale większość osób, które znajdują się w trudnej sytuacji nie może z niego skorzystać, by nie popaść w spiralę długu a docelowo rozłożyć na dłużej spłatę swoich kredytów. - mówiła posłanka Polski 2050.

Przedstawiony przez Polskę 2050 projekt nowelizacji zakłada podwyższenie progu dochodowego w gospodarstwie domowym, które uprawniają do skorzystania z tego funduszu oraz podniesienie ustawowego limitu jednej transzy wsparcia z 2 do 4 tys. zł.

“Dzisiaj zmieniła się rzeczywistość, zmieniły się koszty życia. Obecna kwota transzy w wysokości 2 tys, zł nie starczy w większości przypadków na spłatę miesięcznego zobowiązania. Dlatego proponujemy podniesienie transzy do 4 tys. zł jednocześnie zmniejszając liczbę docelowych transz” - mówiła Paulina Hennig Kloska.

W opinii posłanki Polski 2050 trzeba również skupić się na przyczynach inflacji. “Bank Centralny i rząd musi zacząć walkę z inflacją i skończyć z okłamywaniem Polaków. Dzisiaj Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska, którzy blokują środki europejskie dla Polski, dokonują ekonomicznego zamachu stanu na portfele Polek i Polaków” - przekonywała Paulina Hennig-Kloska.

W jej ocenie to co słyszymy z ust szefa banku centralnego i premiera jest przerażające. “Jeden z panów mówi, że wydatki będą drastycznie wzrastać, a Bank Centralny będzie skupował obligacje, luzując politykę fiskalną, co oznacza dalszy dodruk pieniędzy i osłanianie złotego. Drugi, wspólnie ze swoimi kolegami z Prawa i Sprawiedliwości przepycha w ustawie o pomocy Ukraińcom poprawkę, która ma dać możliwość zadłużenia kolejnych jednostek sektora budżetowego. PiS szykuje się na nakręcanie spirali długów do niebotycznych rozmiarów, jednocześnie chcąc zmieniać górny limit konstytucyjny długu” - wywodziła Paulina Hennig-Kloska.

Posłanka Polski 2050 zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego:“Musimy zapewnić Polkom i Polakom nowe źródła dostępu do surowców energetycznych i podpisanie nowych kontraktów. Panie premierze, nie wystarczy, że pan dalej będzie uprawiał PR, mając puste szuflady. Dzisiaj potrzebujemy nowych kontraktów, które zastąpią nam surowce energetyczne, dotychczas importowane z Rosji.”

“To jest ostatni moment na to, by rząd i bank centralny zaczął działać w interesie Polek i Polaków, a nie w imię własnej propagandy.” - podsumował Szymon Hołownia.