Polska powinna wstrzymać rosyjski i białoruski transport przez Polskę

Mirosław Suchoń, poseł Polski 2050 zaznaczył, że rosyjskie i białoruskie rozjeżdżają polskie drogi i - przewożąc towary do Rosji i na Białoruś - najpewniej pomagają rosyjskiej agresji na Ukrainę. “To nieprawdopodobne, że trwająca od kilku tygodni agresja nie spotkała się z reakcją polskiego rządu w postaci sankcji na rosyjskie i białoruskie firmy transportowe. Najwyraźniej rząd boi się wprowadzenia tych zakazów” - mówił podczas środowego briefingu w Sejmie Mirosław Suchoń.

Poseł Polski 2050 zaznaczył, że przez Sejm idzie właśnie projekt ustawy o szczególnych regulacjach w zakresie transportu i gospodarki morskiej w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy.

“Ze zdziwieniem zobaczyliśmy, że w projekcie tej ustawy nie znalazły się żadne przepisy, utrudniające przejazd białoruskich i rosyjskich tirów i wwozu towarów na terytorium Rosji i Białorusi. Dlatego Koło Parlamentarne Polska 2050 złoży dzisiaj, w trakcie drugiego czytania ustawy, poprawkę, która reguluje kwestie transportowe i będzie podstawą do wprowadzenia sankcji na rosyjskie i białoruskiej firmy transportowe” - zapowiedział Mirosław Suchoń.

Poseł Polski 2050 podkreślił, że nie możemy dopuszczać do sytuacji, w której bez żadnych przeszkód przez Polskę przewala się flota białoruskich i rosyjskich tirów. “Proponowane przez nas przepisy wprowadzają obowiązek uzyskania przez firmy rosyjskie i białoruskie zgody na wjazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Tę zgodę będzie wydawał minister właściwy ds. transportu, ale tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach. W istocie chcemy wprowadzić przepisy, które będą porównywalne do tych, które funkcjonują w transporcie lotniczym. Przedstawiamy rządowi racjonalną, sprawiedliwą i bardzo konkretną propozycję” - przekonywał Mirosław Suchoń.

Poseł Polski 2050 zapewnił, że postulowana poprawka wprowadza uruchomienie funduszu pomocowego dla polskich firm transportowych, które stracą przez rosyjska i białoruską odpowiedź na zawarte w ustawie obostrzenia.

“Nasza poprawka będzie procedowana na obecnym posiedzeniu Sejmu. Mówimy rządowi sprawdzam - oczekujemy, że poprawka zostanie poparta i zakończy się wreszcie okres niemocy rządu. Jesteśmy to winni naszym przyjaciołom z Ukrainy” - mówił Mirosław Suchoń.

Paulina Hennig-Kloska, posłanka Koła Parlamentarnego Polska 2050 przypomniała o obserwowanym od kilku dni zamieszaniem związanym z doniesieniami o zadłużeniu państwa. “Od wielu lat PiS zadłuża państwo i obywateli realizując część wydatków poza kontrolą Parlamentu, realizując te wydatki poza ustawą budżetową. Od kilku lat premier Mateusz Morawiecki przekonuje nas, że mamy zdrowe finanse publiczne, że mamy niski deficyt publiczny, że wszystko jest dobrze policzone, skalkulowane i spina się w całość budżetową. Tymczasem nagle rząd wnioskuje o podniesie konstytucyjnej definicji długu publicznego, ponieważ nie stać naszego państwa na zbrojenia, nie stać na to, by wyposażyć polską armię w nowoczesny sprzęt wojskowy ” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Zaznaczyła, że podczas ubiegłego posiedzenia została przyjęta ustawa o obronie Ojczyzny, która zakłada utworzenie funduszu przy Banku Gospodarstwa Krajowego w celu finansowania zakupów dla polskiej armii. “Ten fundusz nie wchodzi w zakres polskiego długu publicznego i nie jest objęty definicją długu ujętego w Konstytucji. Zastanawiamy się, jaki jest prawdziwy obraz finansów publicznych państwa. Gdzie i ile długów narobił rząd premiera Morawieckiego, że dziś z paniką w oczach wnioskuje, by podnieść dług publiczny.”- pytała posłanka Polski 2050.

Paulina Hennig-Kloska zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego. “Panie premierze! Obywatele i obywatelki oczekują dzisiaj od pana przedstawienia prawdziwego obrazu finansów publicznych. Dzisiaj mamy wątpliwości, czy wiemy o wszystkich wydatkach, które z budżetu zostały wyprowadzone. Czy wiemy, jak wygląda naprawdę zadłużenie naszego kraju?”

Posłanka Polski 2050 podkreśliła, że jeszcze dziś Polska 2050 złoży do Marszałek Sejmu wniosek o uzupełnienie porządku obrad o informację Prezesa Rady Ministrów wyjaśniająca, jaki jest prawdziwy obraz finansów publicznych państwa ze szczególnym uwzględnieniem wydatków pozabudżetowych..

“Czas, aby Sejm i obywatele poznali prawdę o zadłużeniu państwa i dostali odpowiedź na pytanie, dlaczego nagle zaczęło brakować pieniędzy na zbrojenia. Nasze bezpieczeństwo jest bezcenne. Jeszcze tydzień temu premier Mateusz Morawiecki i ministrowie zajmujący się obronnością przekonywali nas, że mają na ten cel pieniądze, mają pomysł jak to sfinansować, że wszystko jest dobrze policzone i skalkulowane. Dziś okazuje się, że król jest nagi, a kasa państwa pusta.” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Zapis wideo: https://www.youtube.com/watch?v=khNCMil8dho