Ruszyła "Konferencja dla przyszłości Polski". Wizja Polski po PiS-ie

“Szymon Hołownia kilka tygodniu temu zaprosił liderów prodemokratycznych partii politycznych do wspólnego przygotowania debaty: “Konferencja o przyszłości Polski” - mówiła podczas środowego briefingu w Sejmie posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. “Dlatego dzisiaj powołujemy zespół, który rozpocznie prace merytoryczne i programowe. Chcemy pokazać, że inna polityka jest możliwa; że liderzy prodemokratycznych partii politycznych potrafią ze sobą rozmawiać w sposób konstruktywny” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

W jej ocenie PiS się kończy. “Naszym obowiązkiem jest przygotowanie Polski na nadchodzącą zmianę. Czeka nas powrót na ścieżkę demokratycznego państwa prawa, budowa otwartego państwa europejskiego. To będzie wymagać bardzo dużo pracy i ustaleń” - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Posłanka Polski 2050 zauważyła, że kampania wyborcza zbliża się wielkimi krokami. “Musimy przygotować się do kontroli wyborów, ale nie tylko. Przede wszystkim musimy przekonać miliony Polek i Polaków do naszej oferty programowej. Różnimy się w swoich programach i propozycjach, ale rozczarowani obecną władzą chcą od nas usłyszeć konkretne plany na Polskę po PiS-ie. Jesteśmy to Polką i Polakom winni” - mówiła posłanka Polski 2050.

Zapewniła, że będzie koncentrować się na konstruktywnej debacie. “Jesteśmy różni, ale łączy nas jedno. Mamy w sercu Polskę. Z ramienia Polskich 2050 będę koordynować pracę tego zespołu. A moi koledzy: Dariusz Wieczorek i Dariusz Klimczak będą koordynatorami ze strony Lewicy i PSL” - zapowiedziała Paulina Hennig-Kloska.

Dariusz Wieczorek (Lewica) zaznaczył, że opozycja musi wsłuchiwać się w głos Polek i Polaków. “Na ulicach, straganach, w sklepach słychać: wy na opozycji musicie się dogadać. Musicie przedstawić wizję, jak będzie wyglądała Polska po rządach PiS” - mówił Dariusz Wieczorek.

Zaznaczył, że będzie to pierwsze spotkanie, ale nie ostatnie. “Będziemy szukali tego, co nas łączy. Takich obszarów jest wiele, np. sprawa obecności Polski w Unii Europejskiej, kwestie: praworządności, ochrony zdrowia, mediów publicznych. W tych dziedzinach powinniśmy przedstawić konkretne rozwiązania. Tak, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że partie prodemokratyczne nie mają żadnej wizji, koncepcji, żadnego programu” - mówił poseł Lewicy.

Dariusz Klimczak (PSL Koalicja Polska) podkreślił, że partie prodemokratyczne, które dzisiaj są w opozycji, muszą przygotowywać się do odbudowy pozycji Polski. “Odpowiedzieliśmy pozytywnie na zaproszenie Polski 2050 i pana Szymona Hołowni z bardzo prostego powodu: to jest także naturalna odpowiedź na inną inicjatywę Władysława Kosiniaka-Kamysza, która dąży do wypracowania minimum programowego przez wszystkie partie prodemokratyczne. To pozwoli nam uniknąć błędów i szybko przejść do pracy w momencie tworzenia nowego rządu.” - mówił poseł PSL.

Zaznaczył, że najważniejsze jest znalezienie wspólnego mianownika, czyli spraw, które łączą ugrupowania prodemokratyczne. “Dzięki temu będzie można odsunąć na bok sprawy, które niepotrzebnie zabierają czas na spory, czasem nierozwiązywalne.”- podkreślił Dariusz Klimczak.

Paulina Hennig Kloska zaznaczyła, że to jest ostatni moment, w którym ugrupowania prodemokratyczne powinny usiąść i zacząć pracę nad szukaniem wspólnego mianownika. “Zapewniam, że proces przygotowywania niezwykle ważnej dla nas konferencji będzie przebiegał w pełni transparentne, że będziemy na bieżąco państwa informować o wszelkich ustaleniach. Oczywiście, zaproszenie dla Donalda Tuska jest wciąż aktualne. Drzwi są otwarte, zapraszamy do współpracy. Natomiast jeżeli chodzi o Polski i Polaków zachęcamy do śledzenia tej inicjatywy już dziś. Polskę mamy w sercu, a to serce może być różnego koloru” - komentowała posłanka Polski 2050.