Kobiety mogą czytać serwisy informacyjne w dni powszednie jedynie późnym popołudniem i wieczorem - tak brzmi treść zarządzenia, jakie wydała dyrekcja Programu I Polskiego Radia.
Powodem podjęcia tej niewątpliwie mocno kontrowersyjnej decyzji jest opinia radiowych fachowców (powołujących się na badania opinii publicznej), że damskie głosy brzmią gorzej niż męskie i są dla słuchaczy mniej wiarygodne.
- To seksizm w czystej postaci - biją na alarm feministki, wspomagane przez część medioznawców.
- To stara, radiowa tradycja - odpowiada wicedyrektor radiowej "Jedynki" Beaty Biały, przypominając że np. w najważniejszej porannej audycji Jedynki - "Sygnałach Dnia" wiadomości "od zawsze" czytali mężczyźni.
Sprawa ta ma również merkantylny aspekt: poranne pasma są taktowane jako bardziej prestiżowe, a więc lepiej płatne, co oznacza że odsunięte od mikrofonu panie stracą też finansowo.
No to będziemy mieć niezłą awanturę. Jakiekolwiek nie byłyby motywy podjęcia tej decyzji, dyrekcji Programu I PR udało się ściągnąć uwagę opinii publicznej i spowodować, że sporo osób, które od dawna nie słuchały publicznej rozgłośni, zechce na własne uszy sprawdzić, czy damskie głosy rzeczywiście zamilkły w porannym paśmie. Być może część z nich powróci nawet do regularnego lub choćby sporadycznego włączania "Sygnałów Dnia" do śniadania?
Im dłużej będzie trwała dyskusja na ten temat i bez względu na to, czy skończy się ona utrzymaniem, czy też wycofaniem oryginalnego zarządzenia, tym niewątpliwie lepiej dla Polskiego Radia. Może właśnie o to chodzi?
Jerzy Bukowski
- To seksizm w czystej postaci - biją na alarm feministki, wspomagane przez część medioznawców.
- To stara, radiowa tradycja - odpowiada wicedyrektor radiowej "Jedynki" Beaty Biały, przypominając że np. w najważniejszej porannej audycji Jedynki - "Sygnałach Dnia" wiadomości "od zawsze" czytali mężczyźni.
Sprawa ta ma również merkantylny aspekt: poranne pasma są taktowane jako bardziej prestiżowe, a więc lepiej płatne, co oznacza że odsunięte od mikrofonu panie stracą też finansowo.
No to będziemy mieć niezłą awanturę. Jakiekolwiek nie byłyby motywy podjęcia tej decyzji, dyrekcji Programu I PR udało się ściągnąć uwagę opinii publicznej i spowodować, że sporo osób, które od dawna nie słuchały publicznej rozgłośni, zechce na własne uszy sprawdzić, czy damskie głosy rzeczywiście zamilkły w porannym paśmie. Być może część z nich powróci nawet do regularnego lub choćby sporadycznego włączania "Sygnałów Dnia" do śniadania?
Im dłużej będzie trwała dyskusja na ten temat i bez względu na to, czy skończy się ona utrzymaniem, czy też wycofaniem oryginalnego zarządzenia, tym niewątpliwie lepiej dla Polskiego Radia. Może właśnie o to chodzi?
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Paderewski is Back to NY, Festival Opening Concert w Nowym Jorku w Kaufman Music Cente
Stypendia Instytut Rozwoju Języka Polskiego
Odszkodowanie za wypadek pracownika na budowie w Nowym Jorku. Bezpłatna konsultacja po polsku u adwokat Nicole Brenecki
Ogrzewanie w Nowym Jorku. Polski kontraktor PDP Contracting instaluje i naprawia systemy grzewcze w NY
Polski agent nieruchomości w Kolorado. Ewa Sosnowska Burg oferuje w Denver na sprzedaż: domy, mieszkania, działki...
Rozliczanie podatków na Greenpoincie. Eva Dudus w Business Consulting Corp. w Nowym Jorku
Dentysta na Bay Ridge. Protetyka i leczenie stomatologiczne dzieci i dorosłych. Polski lekarz Aneta Kozyra-Mejia
zobacz wszystkie