Mało brakowało, aby historyczny sztandar oddziału przedwojennego Związku Legionistów Polskich w Pabianicach został sprzedany na aukcji w Maschen pod Hamburgiem. Licytację w ostatniej chwili zdołało zablokować polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które podejmuje obecnie starania, aby ten cenny zabytek wrócił do naszego kraju.
Wychodząc z tego założenia, szef niemieckiego domu aukcyjnego Kai Winkler postanowił wystawić sztandar na aukcji, odmawiając zwrócenia go Polsce. I niechybnie stałoby się tak. gdyby nie interwencja naszego MSZ, które negocjuje obecnie z Winklerem odzyskanie zabytku przez prawowitych właścicieli. Jeśli sprawy nie uda się załatwić polubownie, resort spraw zagranicznych gotowy jest wystąpić na drogę sądową.
Reprezentująca polską stronę hamburska kancelaria prawna będzie musiała udowodnić, że przedmiot ten trafił w niemieckie ręce nielegalnie, czyli jako łup wojenny. Ponieważ ZLP był organizacją kombatancką, a nie wojskową, zostanie prawdopodobnie użyty argument, że nie jest to sztandar wojskowy, do którego przejęcia mogą sobie rościć prawo jednostki zwycięskiej armii.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE