Myliłby się ten, kto sądziłby, że tylko jedną, czyli Warszawę. Kilka innych miast od dawna ubiega się bowiem o ten zaszczytny tytuł, chociaż oczywiście wyłącznie w sferze symbolicznej, związanej z ich historią i tradycjami, z jakimi się powszechnie kojarzą.
- Chciałem mówić o tym, z jaką uwagą patrzą na Dolny Śląsk Polacy i Europejczycy. Tu rośnie prawdziwe europejskie centrum. Dziś i w przyszłości te miliony złotych, które zainwestowano w naukę i cywilizacyjny postęp akurat tu - we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku - dały nadzwyczajne efekty. Nie jest to zasługa jedynie pieniędzy. Gwarantem sukcesu są ludzie myślący i odważni, którzy nie boją się Europy. Tylko połączenie możliwości finansowych z umysłami, wiarą i energią, daje ten efekt jaki osiągnęliście we Wrocławiu. Chciałem wam pogratulować statusu cywilizacyjnej stolicy Polski - powiedział Tusk.
Nie wiadomo, jaki wpływ na podniesienie Wrocławia do tej rangi ma fakt ogromnego poparcia, którym cieszy się PO na Dolnym Śląsku (60 procent). Z pewnością niebagatelny. A skoro tak, to należy się wkrótce spodziewać utrzymanej w tym samym duchu riposty ze strony innych partii.
Ponieważ Prawo i Sprawiedliwość zyskiwało ostatnio niemal stuprocentowe poparcie w podhalańskim Zębie, trudno wykluczyć mianowanie przez Jarosława Kaczyńskiego tej małej wioski w pobliżu Zakopanego oscypkową lub żętycową stolicą Polski. W tyle nie zechcą też pozostać politycy pozostałych ugrupowań. Andrzej Lepper ogłosi więc gdzieś blokadową, SLD - socjaldemokratyczną, PSL - wiejską, a Libertas - eurosceptyczną stolicę naszego pięknego kraju.
No i gitara - jak mawia Ferdynand Kiepski z kultowego serialu Polsatu. W epoce PRL ukuto hasło: "w każdej wsi WSI" (oczywiście chodziło o Wyższe Szkoły Inżynierskie, a nie o Wojskowe Służby Informacyjne), obecnie czas na nowe: "gdzie polityk bieży, tam stolica Polski leży".
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE