Plan dla Polski: #WiemyJak 4 lata dłużej. Plan na zdrowie Polski 2050.

Szymon Hołownia, lider Polski 2050 wraz z posłanką Paulina Hennig-Kloską, prof. dr hab. lekarzem diagnostą Urszulą Demkow, dr hab. lekarzem anestezjologiem Cezarym Pakulskim i studentem medycyny Grzegorzem Kordasem przedstawilikluczowe założenia planu dla zdrowiaPolski 2050.

- Średnia życia mieszkańca naszego kraju obniża się już od kilku lat. Żyjemy ponad 4 lata krócej niż nasi sąsiedzi za zachodnią granicą. Dlaczego tak się dzieje? Bo nasz system ochrony zdrowia, pomimo bohaterstwa i ofiarności pracujących w nim ludzi, działa coraz gorzej - powiedział Szymon Hołownia podczas prezentacji Planu na Zdrowie Polski 2050.

Plan „4 lata dłużej”, czyli Plan dla Zdrowia, został skonstruowany według sześciu zasad.

1. Człowiek jestna pierwszym miejscu

Szymon Hołownia: „Proponujemy, by kluczową rolę w systemie ochrony zdrowia odgrywał lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej jako “LEKARZ ODPOWIEDZIALNY” za pacjenta. Ma on nie tylko sprawować nad nim regularną opiekę medyczną, ale także być jego „przewodnikiem” po systemie i „koordynatorem” jego leczenia. To on będzie zlecał odpowiednie badania diagnostyczne. To onw czasie choroby będzie odpowiedzialny za zorganizowanie twoich wizyt u specjalistów.”

2. Wspieramy najsłabszych

Szymon Hołownia: „Proponujemy, by jak najwięcej osób przewlekle chorych zostało otoczonych opieką w miejscu zamieszkania. To oczywiście oznacza koniecznośćwykształcenia i zatrudnienia większej liczby opiekunów medycznych. Trzeba też zwiększyć liczbęfinansowanych publicznych miejsc opieki paliatywnej.Szczególnie mocno chcemy wesprzeć te dziedziny ochrony zdrowia, które dziś znajdują się w wyjątkowo złej kondycji. Dlatego na psychiatrię, onkologię, geriatrię i rehabilitację pocovidową szybko muszą się znaleźćdodatkowe środki. W tych dziedzinach musimy jak najszybciej wykształcić nowych specjalistów i zbudować nową infrastrukturę.”

3. Leczenie musi być dostępne

Dr hab. Cezary Pakulski: „W teorii każdy z nas ma konstytucyjnie zagwarantowaną bezpłatną opiekę zdrowotną. W praktyce każdy z nas wie, że na swoją wizytę u lekarza trzeba czekać miesiącami. Niektórzy cierpliwie czekają na „swój” termin ryzykując utratę życia. Ci zdesperowani udają się po pomoc do szpitalnych oddziałów ratunkowych, bo tylko w taki sposób konieczne badania można wykonać z pominięciem kolejki. Przepełniony SOR, umęczeni wielogodzinnym czekaniem chorzy. Widzę to w mojej codziennej praktyce. Rozwiązaniem jest stworzenie na poziomie powiatów Lokalnych Domów Zdrowia. To miejsce, w którym przyjmować będą lekarze odpowiedzialni i specjaliści. Tam będziemy mogli wykonać szereg badań diagnostycznych, a także skorzystać z nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. Miejsca te świadczyć będą wiele usług zdrowotnych. Proponujemy również utworzenie szpitali dziennych, w których będą przeprowadzane zabiegi z zakresu medycyny „jednego dnia”.

4. Lepiej zapobiegać

Prof. dr hab. Urszula Demkow„Jako lekarz jestem przekonana, że opieka zdrowotna powinna zaczynać się na długo przed tym, zanim zachorujemy, dając szansę na uniknięcie choroby. Obecnie profilaktyka zdrowotna praktycznie nie istnieje. Zapobieganie chorobom jest wielokrotnie tańsze niż leczenie.Proponujemy, by w wieku 40, 50, 60 lat każdyotrzymywał zaproszenie na bezpłatny generalny bilans zdrowia. Przeglądy te będą sprofilowane pod kątem ryzyka zdrowotnego związanego z naszym wiekiem. Regularnie wykonywane badania kontrolne pozwolą naobniżenieskładkina ubezpieczenie zdrowotne.”

5. Inwestujmy w zdrowie

Paulina Hennig- Kloska: „W życiu prywatnym umiemy zadbać o najważniejsze dla nas sprawy – odłożyć pieniądze, poukładać rodzinne budżety tak, aby zrealizować nasze potrzeby. Jednak na poziomie państwowym jakoś od 30 lat to nie wychodzi. A przecież zdrowie jest fundamentalnie ważne.Wszyscy mówią o tym, że potrzebne są dodatkowe pieniądze na zdrowie, ale nikt nie mówi skąd je wziąć.Powinniśmy zacząćod urealnienia wyceny świadczeń medycznych w oparciu o zestawienie rzeczywistych kosztów leczenia konkretnych chorób. Wydatki na ochronę zdrowia muszą wzrosnąćo około 30-40 mld złotych. Zlikwidujemy wszystkie zbędne wydatki rządu Zjednoczonej Prawicy, a zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczymy na zdrowie. Warto też rozważyć przeznaczenie przychodów z akcyzy od wyrobów tytoniowych i alkoholu na dotację dla systemu opieki zdrowotnej.Rozpatrujemy również wprowadzenie oddzielnego ubezpieczenia pielęgnacyjnego, z któregomożna byłoby finansować opiekę długoterminową.”

6. Godna praca i godna płaca

Grzegorz Kardas: " Ofiarami zdezorganizowanego i niedofinansowanego systemu ochrony zdrowia są nie tylko pacjenci, ale także ludzie, którzy w tym systemie pracują. Frustracja i wypalenie zawodowe to dla medyków w Polsce chleb powszedni. Niestety, dla wielu jedynym wyjściem z sytuacji jest emigracja."

Szymon Hołownia: „Proponujemy poprawę warunków Waszej pracy i płacy. Powinno Wam przysługiwać wszechstronne wsparcie – w tym także psychologiczne.Uważamy też, że studia lekarskie – wzorem licznych zachodnich krajów – powinny być skrócone do 5 lat. Można to zrobić bez wpływu na jakośćkształcenia. W ten sposób medycy będą mogli zacząćszybciej pracować i zarabiać.”

Polska 2050 stworzyła plan na całościową naprawę systemu ochrony zdrowia. Pracowało nad nim kilkudziesięciuspecjalistów i specjalistek: lekarzy, pielęgniarek, ekonomistów, prawników, diagnostów i specjalistów zdrowia publicznego współpracujących z Instytutem Strategie 2050. W pierwszych dniach maja Polska 2050 opublikuje całościowy raport o ludziach zdrowia. W następnych dniach zaprezentowany zostanieplan dla zdrowia publicznego, plan dla zdrowia adresowany do seniorów i 5 kolejnych szczegółowych analiz. Program zostanie poddany konsultacją społecznych, w których udział wezmą przedstawiciele zawodów medycznych i organizacji pacjenckich.

„Zrobię wszystko co możliwe, aby nasz plan stał się przedmiotem ponadpartyjnej współpracy. W dojrzałych demokracjach tak właśnie się dzieje. Naszym celem jest naprawa systemu ochrony zdrowia w Polsce na pokolenia, a nie na kadencję, aby polscy obywatele żyli zdrowiej i dłużej” - podsumował Hołownia.