Zaledwie 300 tysięcy złotych przeznaczyła w tym roku dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego na remonty szlaków turystycznych na swoim terenie. Ponieważ nie jest to oszałamiająca kwota - zważywszy na ogromne potrzeby finansowe w tej materii - władze Parku dodatkowo starają się o pozyskanie miliona euro dotacji ze środków Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, "jeżeli TPN pozyska środki unijne na remonty szlaków, będzie to najwyższa kwota w historii Parku przeznaczona na renowację". Jeszcze w kwietniu ma zapaść decyzja w tej sprawie.
Szlaki będą remontowane m.in. w rejonie Hali Gąsienicowej, Rusinowej Polany, w Dolinie Białego, w rejonie Czerwonych Wierchów oraz Polany Tomanowej. Prace mają objąć również fragment ścieżki na Krzyżne i na Szpiglasową Przełęcz oraz z Czarnego Stawu Gąsienicowego na Kozią Przełęcz.
PAP przypomina, że w tym roku kwota przeznaczona na remonty szlaków jest znacznie mniejsza niż w ubiegłym, kiedy dyrekcja TPN przeznaczyła na ten cel okrągły milion złotych.
Pieniądze pochodzą z wpływów za bilety wstępu na teren Parku. Być może ich pula już od tego roku zwiększy się o kwoty mandatów nakładanych na niesfornych narciarzy i snowboardzistów, zjeżdżających poza wyznaczone trasy. Renowacje górskich traktów są przeprowadzane przez TPN co rok, bez większych ograniczeń w ruchu turystycznym.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE