Na naukę nigdy nie jest za późno. Właśnie dowiedziałem się z dziennika \"Metro\", że szpitalne ochraniacze na buty są szkodliwe, ponieważ odwiedzający swoich bliskich ludzie nie wyrzucają ich, lecz zabierają ze sobą w celu - motywowanego zapewne oszczędnością - powtórnego użycia.
Na foliowym obuwiu można przynieść ze szpitala do domu niezłą kolekcję groźnych bakterii, jak również zawlec je między chorych spoza placówki zdrowia. Dlatego też w kliku warszawskich oraz lubelskich szpitalach zrezygnowano już z obowiązku nakładania przez osoby odwiedzające chorych jednorazowych w zamyśle epidemiologów foliówek.
"Wszędzie uznano, że większym zagrożeniem jest wielokrotne używanie jednorazowych ochraniaczy niż ich brak" - pisze "Metro".
Jedynym utrudnieniem dla szpitalnego personelu, związanym z rezygnacją z używania przez ludzi z zewnątrz ochraniaczy na buty, jest konieczność częstszego sprzątania sal, korytarzy i toalet. Z pewnością warto jednak podjąć ten wysiłek dla zdrowia pacjentów, lekarzy, pielęgniarek, salowych oraz odwiedzających swoich bliskich osób.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE