LOT wznawia rejsy do Wielkiej Brytanii, Japonii, Kanady i innych krajów

Wielka Brytania, Czarnogóra, Gruzja, Japonia, Kanada, Albania, Korea i Ukraina – to kraje, do których już od 1 lipca będzie można wylecieć z Polski. Sprawa jest jednak nie aż tak oczywista. Nowe przepisy będą bowiem obowiązywały jedynie do 14 lipca, a to na 15 lipca LOT zapowiedział uruchomienie połączeń do części z tych państw.

14 lipca zapewne zostanie opublikowane nowe rozporządzenie w sprawie zakazu lotów i możemy zakładać, że lista państw, do których można latać zostanie wydłużona, ale dopóki nie ma dokumentu, nic nie jest w 100% pewne. To zaś oznacza, że tak do końca ciągle nie wiemy, czy uda się uruchomić wszystkie połączenia LOT-u, które miały wystartować 15 lipca.

Dotychczasowe rozporządzenie dotyczące zakazu ruchu lotniczego zostało wydane 16 czerwca i obowiązywało od dnia następnego do 30 czerwca. Z zapisów wynikało, że polski rząd dopuszcza loty do państw EFTA, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Unii Europejskiej, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, Portugalii i Szwecji, w których sytuacja epidemiczna wciąż była niepokojąca. W praktyce oznaczało to, że poza Unią Europejską mogliśmy jeszcze polecieć do Szwajcarii, Norwegii i na Islandię.

W najnowszym rozporządzeniu Wielka Brytania nie jest już wymieniana jako wyjątek, więc loty na jej terytorium mogą odbywać się bez przeszkód. Ten zapis był dość niejasny, gdyż formalnie Wielka Brytania przestała być członkiem UE z dniem 31 stycznia 2020 roku, ale na mocy porozumień regulujących Brexit w okresie przejściowym, który będzie trwał do końca tego roku, Wielka Brytania ma być bowiem traktowana jako członek Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a należących do niego podmiotów zakaz z rozporządzenia z 30 czerwca nie obejmuje.

Warto pamiętać, że pomimo jego teoretycznego obowiązywania Wizz Air uruchomił już loty do tego państwa. Urząd Lotnictwa Cywilnego potwierdził jednak w swoim komunikacie, że loty do Wielkiej Brytanii mogą odbywać się bez przeszkód.

Problematyczne mogą być także loty do Japonii, która przyjmuje tylko swoich obywateli oraz do Gruzji, która wydłużyła zamknięcie swoich granic.

Nie wszyscy przewoźnicy skorzystali z prawa do organizacji lotów międzynarodowych w czerwcu. Narodowy przewoźnik, Polskie Linie Lotnicze LOT, zdecydował, że rejsy międzynarodowe uruchomi dopiero od 1 lipca. Podobnie postąpiła irlandzka niskokosztowa linia Ryanair, która zapowiedziała wznowienie 40 tras z Polski za granicę również od pierwszego dnia tego miesiąca.

Niewątpliwym liderem lotów międzynarodowych od 17 czerwca okazał się tani przewoźnik Wizz Air, który wykonał tamtego dnia około 13 proc. wszystkich rejsów zagranicznych na polskim niebie. Prezes przewoźnika, Jozsef Varadi, już wcześniej zapowiadał, że przygotowuje linie na rozruch tak szybko, jak tylko będzie to możliwe z formalnego punktu widzenia. Poza Wizz Airem, loty międzynarodowe z Polski wykonują od czerwca również Lufthansa, Belavia i airBaltic.

Na koniec warto odnotować, że podobnie jak we wcześniejszych rozporządzeniach zakaz nie obejmuje samolotów zabierających na pokład do 15 pasażerów, lotów czarterowych zamówionych przed 15 marca, czarterów realizowanych na zlecenia KPRM oraz lotów GARDA, STATE etc. opisanych w art. 76 ustawy Prawo lotnicze.

rynek-lotniczy.pl