Coraz więcej osób przekracza 65 rok życia, przybywa też tych po osiemdziesiątce. Z danych GUS wynika, że osoby w wieku podeszłym, którego granicą jest 65 lat, stanowią 13,5 procent polskiego społeczeństwa, a do roku 2030 liczba ta podwoi się.
- Starość w Polsce nie wygląda najlepiej - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej Anna Jakrzewska Sawińska, kierownik poradni i hospicjum geriatrycznego w Poznaniu. Zły styl życia, brak ruchu, bardzo trudny dostęp do lekarzy i brak geriatrów to problemy, z którymi trzeba jak najszybciej się zmierzyć. Zdaniem Anny Jakrzewskiej Sawińskiej, trzeba zrobić wszystko, by specjalizacja geriatryczna była bardziej atrakcyjna finansowo i przyciągała więcej młodych lekarzy.
Ale opieka medyczna nad starszymi osobami, to nie wszystko. Anna Jakrzewska Sawińska prowadzi poradnię, gdzie poza badaniami lekarskimi zapewniana jest pomoc psychologów, rehabilitantów, dietetyków, jest basen i siłownia. Prowadzone są również lekcje języka angielskiego w ramach treningu pamięci. Obok osób młodych zajęcia prowadzi 80-latka i robi to doskonale, gdyż wie, jak dotrzeć do starych ludzi.
Wspaniałym sposobem na barwniejszą jesień życia są również uniwersytety trzeciego wieku. - Taki uniwersytet niejedno niewesołe życie staruszka potrafi zamienić w jego poczucie, że życie nie jest takie złe – mówi Bożena Sałacińska z Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bydgoszczy. Prowadzi ona stronę internetową uniwersytetu, chodzi na wszystkie imprezy, spotkania, uroczystości, które dokumentuje na stronie. Zawsze ma też przy sobie aparat fotograficzny. Słuchacze zapisali się też na kurs internetowy, by móc śledzić co zamieszczane jest na stronie bydgoskiego uniwersytetu.
- Warto, żeby nam się chciało chcieć, a wówczas starość nam niegroźna - mówi Bożena Sałacińska. Dodaje, że "nie ma lepszej terapii na chandrę starości jak wspólna aktywność".
KATALOG FIRM W INTERNECIE