KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   12:48:40 PM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Magiczny trójkąt - inicjatywa, weto i referendum

Prof. Mirosław Matyja
05 czerwca, 2020

Coraz więcej polskich polityków zaczyna się interesować ideą wprowadzenia elementów demokracji oddolnej w Polsce (referendum, inicjatywa obywatelska i weto obywatelskie). Niestety, niektórzy z nich mieszają pojęcia, podają niepełne informacje – przy czym powołują się bezpodstawnie na moje opracowania.

Poniżej opisuje w wielkim skrócie, o co chodzi w mojej koncepcji wprowadzenia narzędzi bezpośrednio-demokratycznych w jakimkolwiek państwie (nie tylko w Polsce), którą nazwałem magicznym trójkątem demokracji oddolnej.

Najważniejszym elementem demokracji bezpośredniej, a więc takiego typu ustroju demokratycznego, w którym obywatele współuczestniczą w podejmowaniu decyzji na szczeblu państwowym, jest referendum czyli wiążące i bezprogowe głosowanie ogólnokrajowe w ważnych sprawach. Wszyscy zgodzą się z tym, że referendum jest narzędziem kontroli władz, kształtowania ustroju i wyrazem woli społeczeństwa.

Aby mogło dojść do referendum, bodziec inicjujący powinien wyjść od społeczeństwa, które zna najlepiej swoje problemy i bolączki.

Referendum powinno w następstwie przeprowadzonej inicjatywy obywatelskiej doprowadzić do zmiany zapisu w konstytucji albo w następnie weta umożliwić zmianę lub uchylenie istniejącej ustawy.

W Szwajcarii inicjatywa obywatelska w celu zmiany zapisu w konstytucji dochodzi do skutku na żądanie 100 tys. obywateli – w Polsce wymagana liczba podpisów pod wnioskiem inicjatywnym winna wiec porównywalnie wynosić 500 tys. Realistyczny okres na zbieranie podpisów mógłby wynosić 18 miesięcy.

Natomiast jeśli chodzi o zmianę ustawy, bodźcem do przeprowadzenia referendum na wzór szwajcarski powinno być weto obywatelskie, a więc pewna forma protestu (stąd nazwa weto) wobec istniejącej już ustawy. W Szwajcarii weto obywatelskie – jako instrument, który ma na celu odrzucenie już istniejącej ustawy lub jej modyfikacje – dochodzi do skutku na żądanie 50 tys. obywateli. Porównywalnie liczbowo ze Szwajcarią, weto mogłoby zaistnieć w Polsce na żądanie 250-300 tys. obywateli. Należałoby ustalić okres na zebranie podpisów, np. 100 dni.

Podkreślam jeszcze raz, że zarówno następstwem inicjatywy (zmiana zapisu w konstytucji), jak i weta (protest przeciwko istniejącej ustawie) powinno być ogólnokrajowe, wiążące i bezprogowe referendum na zasadzie akceptacji bądź sprzeciwu (tak albo nie).

W przypadku opowiedzenia się głosujących za wprowadzeniem zmian, rząd, jako organ wykonawczy miałby pewien okres czasu, np. 1 rok na wprowadzenie zmian.

Najważniejszymi działaniami w kierunku zmiany aktualnego systemu polityczno-decyzyjnego w Polsce jest wprowadzenie do Konstytucji RP zapisów dotyczących autentycznych i funkcjonalnych instrumentów demokracji oddolnej i proces uświadomienia/edukacji społeczeństwa o słuszności tych rozwiązań.

Inicjatywa (szczebel konstytucji), weto (szczebel ustawy) i referendum to właśnie propagowany przeze mnie magiczny trójkąt w ramach demokracji oddolnej/bezpośredniej.

Społeczeństwo w opisanym procesie nie jest "organem" uchwałodawczym, lecz siłą protestującą i domagającą się zmiany istniejących przepisów prawnych za pomocą uznanych i skutecznych instrumentów demokratycznych.

facebook.com/profesormatyja
profesormatyja.pl/blog