Będzie powitanie Nowego Roku 2020 w Zakopanem?

Dyrekcja TPN wysłała już zastrzeżenia do Ministerstwa Środowiska.

Opozycyjny radny Tymoteusz Mróz powiedział gazecie:

„- Naszym obowiązkiem jest ochrona Tatr. Zimą strażnicy parku dają mandaty za zjechanie ze szlaku. Porównywanie Pucharu Świata do sylwestra jest nie na miejscu. To nie jest tak, że całe Zakopane jest zachwycone taką imprezą. Telewizja pokazuje imprezę długo, a my próbujemy budować markę kurortu górskiego.”

Kulisy negocjacji z TVP zdradził w rozmowie z „GW” burmistrz Leszek Dorula:

„- Daliśmy zapytanie do każdej telewizji, ile by nas kosztowało, gdybyśmy chcieli w Zakopanem zorganizować sylwestra. Ceny padały różne, od 3, 4 do 5 mln zł. Bo tyle miasta w Polsce płacą. TVP dało nam najlepszą ofertę. Zamiast się z tego cieszyć, to od samego początku próbowano zdyskredytować, było niuchanie, wyszukiwanie ludzi, którzy by coś źle powiedzieli. Już w trakcie sylwestra wiedzieliśmy że będziemy mieć totalną nagonkę. Mamy taką promocję w TVP przez cały rok jak żadne inne miasto, wymieniani cały czas na antenach. Nie miałem ani jednego przedsiębiorcy, który ma pretensje o sylwestra. Cieszyli się, bo na ostatnim sylwestrze do Nowego Targu nie można było znaleźć noclegu. Założę się, że gdyby sylwestra Zakopane nie robiło, to każde miasto w Polsce go weźmie. A my robimy wszystko, żeby TVP zniechęcić. Nie wiem, czy TVP uzyska pozytywną czy negatywną opinię z TPN. My będziemy się starać jak najlepiej zabezpieczyć każde miejsce.”

Reprezentujący opozycję w Radzie Miasta Zakopanego Zbigniew Szczerba uznał, że człowiek w górach jest tylko gościem, a impreza ma się odbyć „w drzwiach Tatrzańskiego Parku Narodowego”, w dodatku trzy tygodnie przed Pucharem Świata w skokach narciarskich.

Przewodniczący rady miasta Jan Gluc ma odmienne zdanie:

„- Jeżeli coś dobrze funkcjonuje, to bądźmy zadowoleni. Jeśli nie, to rozmawiajmy. Organizacja sylwestra wyszła od większości mieszkańców i nas, radnych. Jak już impreza wpisała się w markę Zakopanego, to pojawiają się wątpliwości. Nie ma co się dziś martwić sąsiedztwem TPN-u. Bo to impreza porównywalna z Pucharem Świata. Jestem przekonany, że to nowe miejsce zadziała bardzo dobrze. To fantastyczne miejsce, trzeba je pielęgnować. Oby chwałę przynosiła Zakopanemu przy różnych imprezach, tam się mogą odbywać koncerty. To jest w Zakopanem. Blisko TPN, ale to dla mieszkańców, którzy żyją z imprez sportowych i kulturalnych - powiedział podczas sesji RMZ (cytat za gazetą).

Ostatecznie radni stosunkiem głosów 10:6 zdecydowali o nieprzyjmowaniu stanowiska w sprawie organizacji sylwestra na Wielkiej Krokwi.

„Telewizja Polska informuje, że jeszcze nie podjęła decyzji o miejscu organizacji tegorocznej imprezy w ostatnią noc roku” - czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków