O rysunek byłego więźnia niemieckiego obozu zagłady, Tadeusza Myszkowskiego (numer 593), wzbogaciły się zbiory Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Jest to karykatura przedstawiająca Jana Kowalskiego, oznaczonego w obozie numerem 99. Obaj więźniowie byli więc jednymi z pierwszych osadzonych w nazistowskiej fabryce śmierci. Pochodzili z Zakopanego i byli ze sobą spokrewnieni.
Kowalski został aresztowany za wystawianie w 1939 roku w lokalu Empire w Zakopanem karykatur Hitlera i Mussoliniego, autorstwa m.in. Myszkowskiego. On sam został znalazł się w Auschwitz za ich narysowanie. Obaj trafili do obozu w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych 14 czerwca 1940 roku.
Jak powiedziała PAP Agnieszka Sieradzka z działu zbiorów Muzeum, artysta malarz i rzeźbiarz Myszkowski był ceniony przez współwięźniów przede wszystkim za duże poczucie humoru, odporność psychiczną i zaradność. Na odwrocie rysunku znajduje się ciekawa scena: portret Augusta Piccarda, szwajcarskiego naukowca, unoszącego się w niebo niczym balon.
Myszkowski był jednym z organizatorów obozowej rzeźbiarni, w której schronienie znaleźli tacy artyści jak Bronisław Czech, Xawery Dunikowski, bracia Kupcowie, Wincenty Gawron, a także inne osoby, w tym słynny rotmistrz Witold Pilecki. Pracował także w stolarni oraz pracowni fotograficznej. Jako pracownik warsztatów rzemieślniczych oraz placówek SS miał dość swobodny dostęp do materiałów malarskich. We wszystkich komandach, w których pracował, rysował po kryjomu portrety współwięźniów. Wykonywał również prace na zlecenie SS: głównie obrazy, drzeworyty, rzeźby. W obozie Myszkowski zaangażował się w działalność ruchu oporu. Był członkiem Związku Organizacji Wojskowych, utworzonej przez rtm. Pileckiego.
Sieradzka wyjaśniła, że znajdujący się na odwrocie portret Augusta Piccarda, szwajcarskiego fizyka i wynalazcy, który w 1931 roku w balonie wzleciał na rekordową wysokość blisko 16 kilometrów, wzbogacony jest wizerunkami polskiej flagi, kolumny Zygmunta i licznych gwiazd.
- Sugeruje to, że nie chodzi o słynny lot Piccarda balonem stratosferycznym w 1931 roku. Jest to metafora pionierskiej próby lotu do stratosfery tak zwaną Gwiazdą Polską. Po nieudanej próbie startu w 1938 roku, ponowny start miał się odbyć we wrześniu 1939 roku. Zamierzenia zniweczył wybuch II wojny światowej - powiedziała Sieradzka dziennikarzowi PAP.
Po wojnie Tadeusz Myszkowski zaangażował się w organizowanie na terenie byłego obozu muzeum. Współtworzył kolekcję artystyczną działu zbiorów, poszukując prac artystycznych tworzonych przez więźniów w obozie. We wczesnych latach powojennych tworzył również portrety oraz karykatury SS-manów i współwięźniów. W muzealnych zbiorach znajduje się kilkanaście jego prac.
Jerzy Bukowski
Kowalski został aresztowany za wystawianie w 1939 roku w lokalu Empire w Zakopanem karykatur Hitlera i Mussoliniego, autorstwa m.in. Myszkowskiego. On sam został znalazł się w Auschwitz za ich narysowanie. Obaj trafili do obozu w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych 14 czerwca 1940 roku.
Jak powiedziała PAP Agnieszka Sieradzka z działu zbiorów Muzeum, artysta malarz i rzeźbiarz Myszkowski był ceniony przez współwięźniów przede wszystkim za duże poczucie humoru, odporność psychiczną i zaradność. Na odwrocie rysunku znajduje się ciekawa scena: portret Augusta Piccarda, szwajcarskiego naukowca, unoszącego się w niebo niczym balon.
Myszkowski był jednym z organizatorów obozowej rzeźbiarni, w której schronienie znaleźli tacy artyści jak Bronisław Czech, Xawery Dunikowski, bracia Kupcowie, Wincenty Gawron, a także inne osoby, w tym słynny rotmistrz Witold Pilecki. Pracował także w stolarni oraz pracowni fotograficznej. Jako pracownik warsztatów rzemieślniczych oraz placówek SS miał dość swobodny dostęp do materiałów malarskich. We wszystkich komandach, w których pracował, rysował po kryjomu portrety współwięźniów. Wykonywał również prace na zlecenie SS: głównie obrazy, drzeworyty, rzeźby. W obozie Myszkowski zaangażował się w działalność ruchu oporu. Był członkiem Związku Organizacji Wojskowych, utworzonej przez rtm. Pileckiego.
Sieradzka wyjaśniła, że znajdujący się na odwrocie portret Augusta Piccarda, szwajcarskiego fizyka i wynalazcy, który w 1931 roku w balonie wzleciał na rekordową wysokość blisko 16 kilometrów, wzbogacony jest wizerunkami polskiej flagi, kolumny Zygmunta i licznych gwiazd.
- Sugeruje to, że nie chodzi o słynny lot Piccarda balonem stratosferycznym w 1931 roku. Jest to metafora pionierskiej próby lotu do stratosfery tak zwaną Gwiazdą Polską. Po nieudanej próbie startu w 1938 roku, ponowny start miał się odbyć we wrześniu 1939 roku. Zamierzenia zniweczył wybuch II wojny światowej - powiedziała Sieradzka dziennikarzowi PAP.
Po wojnie Tadeusz Myszkowski zaangażował się w organizowanie na terenie byłego obozu muzeum. Współtworzył kolekcję artystyczną działu zbiorów, poszukując prac artystycznych tworzonych przez więźniów w obozie. We wczesnych latach powojennych tworzył również portrety oraz karykatury SS-manów i współwięźniów. W muzealnych zbiorach znajduje się kilkanaście jego prac.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Polski agent nieruchomości w Kolorado. Ewa Sosnowska Burg oferuje w Denver na sprzedaż: domy, mieszkania, działki...
Ogrzewanie w Nowym Jorku. Polski kontraktor PDP Contracting instaluje i naprawia systemy grzewcze w NY
Rozliczanie podatków na Greenpoincie. Eva Dudus w Business Consulting Corp. w Nowym Jorku
Dentysta na Bay Ridge. Protetyka i leczenie stomatologiczne dzieci i dorosłych. Polski lekarz Aneta Kozyra-Mejia
W polskim sklepie Ranczo Polish Deli na Ozon Park: EBT, zakupy, wysyłka paczek do Polski
Odszkodowanie za wypadek pracownika na budowie w Nowym Jorku. Bezpłatna konsultacja po polsku u adwokat Nicole Brenecki
Nabór wniosków na dofinansowanie przedsięwzięć polonijnych organizowanych przez Polonię w roku 2025
zobacz wszystkie