Władze spółki ArcelorMittal Poland zaprzeczyły informacjom jakoby pod koniec października miało dość do wygaszenia wielkiego pieca w krakowskiej hucie (pisałem o tym 10 października), doniesienia te zdementował także wiceminister energii Adam Gawęda - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
ArcelorMittal Poland w przesłanej PAP informacji „kategorycznie zaprzecza spekulacjom”, jakoby do tymczasowego wyłączenia wielkiego pieca w jego krakowskiej hucie miało dojść 25 października, która to informacja pojawiła się niedawno w przestrzeni publicznej budząc zrozumiałe zaniepokojenie pracowników stalowego giganta.
Wiceminister Gawęda ocenił zaś w rozmowie z PAP, że „całe zaplecze surowcowe jest dobrze przystosowane do tego, by dostarczać surowiec głównie do funkcjonujących w Polsce hut”, co jest to możliwe poprzez rozbudowę Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
- To były nieprawdziwe informacje. Ten piec nie zostanie wygaszony. W sprawie wygaszenia pieca zaangażował się osobiście premier Mateusz Morawiecki uzyskując zapewnienia, że sytuacja jest stabilna i nie dojdzie do wygaszenia pieca. Z oświadczenia prezesa, dyrektora generalnego na Polskę ArcelorMittal wynika, że piec będzie dalej pracował. Równolegle rząd prowadzi bardzo intensywnie prace nad przygotowaniem rozwiązań i instrumentów, które pozwolą na wsparcie przemysłu energochłonnego, szczególnie hutniczego - powiedział.
„Jak zapewnił prezes zarządu ArcelorMittal Poland Geert Verbeeck, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami firma monitoruje sytuację na rynku, a w koncernie pracują trzy wielkie piece: dwa w Dąbrowie Górniczej, a jeden właśnie w stolicy Małopolski. Prezes zapewnił także, że firma podjęła . Wskazał, że jak na razie <działania te są wystarczające>” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
Czy krakowscy hutnicy mogą już definitywnie przestać obawiać się o utratę pracy? Trzeba mieć nadzieję, że tak.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE