- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Cudzoziemscy, niebezpieczni amatorzy polskich grzybów
Stanisław Dębicki 05 października, 2019
Radio Kielce poinformowało, że w lasach województwa świętokrzyskiego działają „mafie zagranicznych grzybiarzy”, które mają szantażować rodzimych zbieraczy i dopuszczać się kradzieży ich zbiorów.
W związku z tym procederem w rejonach, w których go stwierdzono, pojawi się więcej patroli Straży Leśnej. Tak będzie m.in. w Cisowsko-Orłowińskim Parku Krajobrazowym, gdzie stwierdzono obecność agresywne w stosunku do tubylców grupy grzybiarzy z Rumunii.
- Wzmożyliśmy patrole. Leśnicy mają informować o dziwnych sytuacjach, czy przypadkach kręcącej się większej grupy grzybiarzy. Choć docierają do nas różne sygnały, to na razie nie odnotowaliśmy jakichś niepokojących sytuacji czy kradzieży grzybów. Jednak jesteśmy bardziej wyczuleni na takie zjawiska - powiedział kieleckiej rozgłośni Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.
„Mieszkańcy, którzy zgłaszają nam sygnały o grupach obcokrajowców zbierających grzyby w świętokrzyskich, z niepokojem mówią także o całych obozowiskach, które są rozbijane w lasach” - czytamy na stronie internetowej RK.
- Biwakowanie w lesie nie jest zabronione, ale można to robić tylko na wyznaczonych miejscach. Ostatnio dostajemy sygnały, że obcokrajowcy śpią w namiotach w okolicy Wykusu, tam jest to dozwolone. Takie miejsca są wyznaczone praktycznie we wszystkich innych nadleśnictwach. Niezależnie czy na grzyby przyjeżdżają obcokrajowcy, czy mieszkańcy naszego regionu, największym problem jest zaśmiecanie lasu oraz nielegalne wjazdy do lasu samochodami. Bardzo często ludzie chcą wjechać samochodami jak najbliżej grzybowisk. Nie przestrzegają przepisów, zastawiają drogi leśne i pożarowe - dodał Kosin.
„Kierowcy, którzy nie przestrzegają zakazów, mogą być ukarani mandatami w wysokości nawet 500 złotych” - napisano na stronie Radia Kielce.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE