Zaledwie przedwczoraj pisałem o bardzo niskim stanie wody w Dunajcu, który poważnie utrudnia flisakom spływ tą rzeką będący jedną z największych atrakcji turystycznych w Polsce, a już muszę poinformować o dramatycznej sytuacji na wartkiej zazwyczaj Białce.
Ta podhalańska rzeka o zdecydowanie górskim charakterze niknie dosłownie w oczach. Na wykonanych z drona fotografiach wyraźnie widać dno, a w dodatku całkiem wysechł jeden z jej dopływów - Waksmundzki Potok.
Tymczasem do naszego kraju wróciła fala upałów, a synoptycy nie przewidują w najbliższych dniach obfitych deszczów, które mogłyby poprawić sytuację hydrologiczną na Podhalu.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE