Kto oglądał oparty na prawdziwej historii braci Zielińskich spod Dębicy (piętnastoletniego Adama i dwunastoletniego Krzysztofa) polsko-duńsko-francuski film Macieja Dejczera pt. „300 mil do nieba”, ten z pewnością przywoła go w pamięci czytając podaną przez Polską Agencję Prasową informację o dwóch Algierczykach i Syryjczyku, którzy nielegalnie dostali się do Polski ukryci pod podwoziem autokaru.
- Mogli spędzić tam nawet dobę. Zostali zatrzymani przez policjantów z Krzeszowic - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji młodszy inspektor Sebastian Gleń.
Funkcjonariusze zostali wezwani do jednej z firm transportowych w tym podkrakowskim mieście, gdzie zauważono jak trzech młodych mężczyzn wychodzi spod autokaru wycieczkowego, który wrócił z Sarajewa.
- Po sprawdzeniu terenu szybko odnaleziono uciekinierów. Okazali się nimi dwaj Algierczycy w wieku 17 i 22 lat oraz jeden 17-letni Syryjczyk - dodał Gleń.
Mężczyznami zajęli się funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Krakowie-Balicach.
- Wciąż trwają czynności związane z ustaleniem ich wieku, tożsamości i obywatelstwa, ponieważ zatrzymani nie mieli przy sobie dokumentów - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka prasowa Karpackiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Dorota Kądziołka.
Czy imigranci zostaną potraktowani przez polskie władze z taką samą wyrozumiałością jak dwaj chłopcy uciekający pod podwoziem TIR-a z rządzonej przez komunistów Polski przez szwedzkie?
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE