KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   04:00:57 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Stracona szansa

28 listopada, 2008

Na ostateczne wyniki badań laboratoryjnych szczątków generała Władysława Sikorskiego, pobranych po drugiej już ekshumacji jego zwłok, przyjdzie nam jeszcze poczekać kilka tygodni, jeśli nie miesięcy.

Przeprowadzający ich oględziny specjaliści z zakresu medycyny sądowej będą musieli wykazać się nie tylko zawodową fachowością i rzetelnością, ale także bezkompromisową postawą wobec dziennikarzy, pragnących wydobyć od nich informacje o cząstkowych rezultatach owych badań.
   
Jedno jest już natomiast pewne, bo zostało upublicznione zaraz po otwarciu wydobytej z wawelskiego sarkofagu trumny: ciało premiera rządu II Rzeczypospolitej na Uchodźstwie i Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w latach 1939-43 jest w o wiele gorszym stanie, aniżeli było w 1993 roku, kiedy przewożono je z Wielkiej Brytanii do Polski. Lekarze twierdzą, że chociaż będzie mimo to możliwe ustalenie przyczyn śmierci generała, to nie kryją jednak, iż 15 lat temu byłoby to znacznie łatwiejsze.
   
Nie sposób nie zadać w tej sytuacji pytania, które stawiałem już wielokrotnie w mediach krajowych i polonijnych: dlaczego nie dokonano tych badań w idealnym momencie, jakim była pierwsza ekshumacja zwłok Sikorskiego? Pozostaje mi teraz jedynie gorzka satysfakcja, że uczyniłem wówczas - w imieniu krakowskich środowisk patriotycznych - wszystko, aby zwrócić uwagę najwyższych władz III RP na potrzebę dokonania autopsji. Niestety, moje starania były przysłowiowym wołaniem na puszczy.
   
Jeżeli okazałoby się, że obecny stan zwłok generała nie pozwoli na ustalenie ze stuprocentową pewnością powodu jego zgonu 4 lipca 1943 roku, winić należałoby za to  w pierwszej kolejności byłego prezydenta Lecha Wałęsę, a w drugiej ówczesny rząd i Sztab Generalny Wojska Polskiego. Nie wiem, czy ulegli oni wszyscy jakimś naciskom z zewnątrz, czy też zgrzeszyli zaniechaniem, ale niewykorzystanie takiej okazji, jaką była w 1993 roku ekshumacja znakomicie zachowanego ciała generała Władysława Sikorskiego, poważnie obciąża ich sumienia.

Jerzy Bukowski