Portal Interia zrezygnował ze współpracy z jednym z najbardziej znanych polskich felietonistów, publicystą tygodnika „Do Rzeczy”, częstym gościem programów telewizyjnych i radiowych Rafałem A. Ziemkiewiczem.
Poszło o tekst, w którym popularny RAZ bronił mistrzyni i dwukrotnej wicemistrzyni świata, a także brązowej medalistki igrzysk olimpijskich w Londynie z 2012 roku w windsurfingu Zofii Klepackiej przed atakami - jak napisał - „środowisk LGBT i homopropagandy”. W felietonie znalazło się stwierdzenie, że „do LGBT trzeba strzelać, nie w sensie dosłownym oczywiście (…) - mówię o strzelaniu do ideolo”, ponieważ „nie są to ludzie dobrej woli, ale nowi bolszewicy, nowi naziści, którzy chcą nas zniszczyć”.
Tekst został zdjęty przez redakcję Interii, a Ziemkiewicz opublikował go natychmiast na swojej stronie www.uziemkiewicza.pl.
Komentując decyzję kierownictwa portalu stwierdził, iż „tęczowi faszyści wygrali potyczkę”, ale nie wątpi, „że wojny z normalnymi Polakami nie wygrają".
Interia wydała poniższe oświadczenie w tej sprawie:
Grupa Interia wyraża głębokie ubolewanie w związku z dzisiejszym felietonem pana Rafała A. Ziemkiewicza „Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi”, opublikowanym w dziale Opinie na portalu Interia.pl. Platforma Opinie służy swobodnej wymianie myśli i poglądów osób o różnych, często odmiennych przekonaniach. Popieramy i opowiadamy się za wolnością słowa, nie wtedy jednak, kiedy na naszej platformie ukazują się treści nawołujące, choć tylko w przenośni, do przemocy.
Rafał A. Ziemkiewicz odpowiedział następująco, również na tym portalu:
W dzisiejszym tekście użyłem cytatu z Józefa Mackiewicza: „do komunistów trzeba strzelać” i choć o „strzelaniu” do LGBT napisałem w cudzysłowie, pojawiła się obawa, iż cytat ten - zwłaszcza wpuszczony w medialny „głuchy telefon”, pomijający odautorskie zastrzeżenia - może zostać odebrany w sposób dosłowny, z najgorszymi skutkami, za co, z oczywistych względów, redakcja nie chce ponosić odpowiedzialności. Jakkolwiek dosłowne odbieranie słów wielkiego pisarza wydaje mi się absurdem, po chwili namysłu zgadzam się, że doświadczenia takie, jak zbrodnie dokonane przez szaleńców na śp. Marku Rosiaku czy śp. Pawle Adamowiczu, każą dmuchać na zimne. Dlatego przepraszam za użycie cytatu, który wyrwany z historycznego kontekstu może być odbierany jako wezwanie do stosowania fizycznej przemocy - od czego, zapewniam, jestem jak najdalszy.
Czy po tych przeprosinach Interia ułaskawi swojego czołowego felietonistę?
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE